Małgorzata Kożuchowska wspiera protesty w sprawie aborcji? "Bóg dał człowiekowi wolną wolę"

Małgorzata Kożuchowska to od lat jedna z najpopularniejszych polskich aktorek, która nie może narzekać na intratne kontrakty reklamowe oraz brak zawodowych propozycji. Na swoim koncie ma wiele różnorodnych kreacji, zarówno komediowych (jak na przykład w "Kilerze"), jak i tych poważniejszych (choćby w mrocznych, kryminalnych "Plagach Breslau" Patryka Vegi). Bez wątpienia jednak gwiazda najmocniej kojarzona jest ze współpracy z Telewizją Polską i to właśnie produkcje TVP sprawiły, że jest tak popularna. Kożuchowską mogliśmy przez 11 lat oglądać jako Hankę Mostowiak, a w latach 2011-2020 bawiła widzów jako Natalia Boska w popularnej "Rodzince.pl". Od 2019 gra w produkcji TVN, wciela się w Luizę w "Motywie".

Głośne protesty w związku z przyjęciem przez Trybunał Konstytucyjny zaostrzającej prawo aborcyjne przetaczają się przez cały kraj. Sytuacja jest bardzo poważna, w Katowicach doszło do zamieszek, ulice dużych miast i małych miejscowości są blokowane przez tłumy oburzone decyzją rządzących. Coraz śmielej do akcji potępiającej wyrok trybunału włączają się krajowe gwiazdy. Małgorzata Rozenek-Majdan wywołała skandal, w mocnych słowach wspominając Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Dudę. Coraz częściej opinia publiczna krytykuje znane kobiety, które milczą na temat sytuacji kobiet w Polsce, dostało się między innymi  Idzie Nowakowskiej. Wiele osób podejrzewało, że Małgorzata Kożuchowska, tak mocno kojarzona z TVP, także będzie ostrożna. Tymczasem aktorka zaskoczyła, jednoznacznie wypowiadając się na temat najważniejszej w ostatnich dniach decyzji w kraju.

ZOBACZ TAKŻE: Anna Lewandowska przerywa milczenie w sprawie aborcji. "Czekałam na pani głos"

Małgorzata Kożuchowska o aborcji. Popiera strajki kobiet?

Zdziwi się każdy, kto podejrzewał, że Małgorzata Kożuchowska zdecyduje się na "omijanie tematu". Jak widać, nie należy do grona aktorek, której cokolwiek może zamykać usta. Gwiazda "Rodzinki.pl" w internetowym wpisie odniosła się do tematu zakazu aborcji. Podkreśliła jednak, że ze względu na wiarę, zawsze będzie za "życiem".

- Jestem bezwzględnie za życiem! Życie jest wartością nadrzędną. Wierzę, że dawcą życia jest Bóg, który jest miłością (...) Nie mogę jednak nie zabrać głosu w tej sprawie, bo jestem matką i jestem Polką - poinformowała Małgorzata.

Kożuchowska odniosła się do własnej ciąży i stresu związanemu z niepewnością, czy dziecko będzie zdrowe. Zdaniem aktorki kobiety powinny móc same zadecydować, czy aborcja jest dobrym rozwiązaniem, na które są w stanie się zdecydować.

- Miałam szczęście? Tak! Miałam wielkie szczęście! Po co o tym opowiadam? Bo przecież każda mama i tata chcą mieć zdrowe dziecko, dla każdego aborcja to ostateczność (wierzę, że tak jest), pozostawia wyrzuty sumienia na całe życie. Ale Bóg dał człowiekowi wolną wolę. I człowiek z tej wolnej woli ma prawo korzystać, ponosząc wszelkie często bardzo bolesne konsekwencje swoich wyborów. Prawo, które odbiera człowiekowi tę wolność (nawet to ustanowione z dobrych intencji), nie rozwiąże problemu. Zawsze człowiek wyboru musi dokonać sam - czytamy.Z pewnością szczera wypowiedź Małgorzaty zaskoczyła wiele osób, bez wątpienia część bardzo pozytywnie.

ZOBACZ TAKŻE: Małgorzata Kożuchowska krytykuje koronasceptyków. Odniosła się do słów Edyty Górniak