Małgorzata Kożuchowska ma zespół MDP. Inne gwiazdy też się do niego przyznały
Obserwuj w Google News

Małgorzata Kożuchowska ma zespół MDP. Inne gwiazdy też się do niego przyznały

2 min. czytania
14.12.2020 15:22
Zareaguj Reakcja

Małgorzata Kożuchowska zmaga się z pewną przypadłością. Była gwiazda "M jak miłość" poinformowała, że ma zespół MDP. Okazuje się, że podobny problem dotknął także inne gwiazdy. Co to jest zespół MDP? 

Małgorzata Kożuchowska
fot. VIPHOTO/East News

Małgorzata Kożuchowska należy do najpopularniejszych aktorek w kraju. Była gwiazda "M jak miłość" cieszy się poważaniem zarówno wśród widzów, jak i polityków prawicy. Do jej najwierniejszych fanów należy prezydent Andrzej Duda, który nie tylko odznaczył aktorkę za wybitne zasługi na rzecz kultury, ale także jako jedynej gwieździe przyznał lajk za wpis na Instagramie dotyczący aborcji.

Poza działalnością artystyczną Małgorzata Kożuchowska chętnie angażuje się w różnego rodzaju akcje charytatywne i edukacyjne. Przed świętami ruszył spot kampanii "Milion na milion", w którym artystka zachęca do przekazywania pieniędzy na sprzęt do nauki dla dzieci. Ponadto gwiazda wspiera podopiecznych fundacji "Mam marzenie" i zaprasza internautów do licytowania kolacji z gwiazdą. 

Małgorzata Kożuchowska miażdży "M jak miłość". Opowiedziała o warunkach na planie 

Małgorzata Kożuchowska i inne gwiazdy o zespole MDP

Małgorzata Kożuchowską, którą w święta będzie można zobaczyć w roli prowadzącej jasnogórski koncert kolęd, wsparła inicjatywę Tatiany Okupnik. Aktorka pojawiła się w nagraniu razem z plejadą popularnych gwiazd. Wszyscy przyznali się, że mają tajemniczy zespół MDP

- Mam zespół MDP. Można dostać pi***olca - rozwija skrót smutna Małgorzata Kożuchowska. 

Do poczucia beznadziei i bezsilności przyznali się także: Janusz, Chabior, Łukasz Nowicki, Mikołaj Roznerski, Ada Fijał, Sonia Bohosiewicz, Rafał Cieszyński, Anna Dereszowska i kilka innych gwiazd.

W kolejnym nagraniu wyjaśniło się, o co chodzi z "zespołem MDP". Tak naprawdę jest to reakcja na to, co słyszymy na końcu. Z pozoru zabawne wideo kończy się bowiem dramatycznym apelem kobiety zbierającej pieniądze na kosztowne leczenie syna cierpiącego na rdzeniowy zanik mięśni (SMA). Chłopiec potrzebuje na terapię 9 mln złotych. Matka desperacko walczy o każdy dzień życia dziecka. 

Stałam się jednoosobowym ministerstwem zdrowia, które w jednym i tym samym momencie musi ogarniać rehabilitację dla syna, jeździć od lekarza do lekarza, ściśle przestrzegać przepisanej diety, licząc każdą kalorię, patrzeć, czy synek oddycha i sprawdzać saturację na przenośnym respiratorze. Czy maszyna mnie nie zawiedzie? Czy usłyszę, kiedy wzbudzi alarm? Czy nie zareaguję za późno? Kiedy Maciuś już śpi, lub między rehabilitacjami, wtedy "zmieniam gabinet" i jestem jednoosobowym ministrem finansów, któremu kazano wykonać misję prawie nie do wykonania - zebrać w kilka miesięcy ponad 9 milionów złotych na lek dla syna - opowiada o swojej codzienności mama chłopca na Pomagam.pl.

W tym kontekście dosadne wyznanie celebrytów nabiera zupełnie innego znaczenia. 

Sonda Radia ZET
####default####