Maciej Stuhr atakuje Violę Kołakowską. "Wolałbym iść na wódkę z Sasinem"
Maciej Stuhr został skrytykowany przez Violę Kołakowską za to, że przyjął szczepionkę. Odpowiedział celebrytce z kąśliwym poczuciem humoru, na które ta zareagowała. Wywiązała się ostra dyskusja, a koronasceptyczka po raz kolejny ujawniła swoje teorie.

Maciej Stuhr to jeden z najpopularniejszych polskich aktorów, syn prawdziwej legendy polskiej kinematografii, Jerzego Stuhra. Mogliśmy oglądać go w wielu różnorodnych produkcjach, od komediowego "Chłopaki nie płaczą", po "Pokłosie" czy doskonale przyjętego "Belfra". W 2020 roku wcielił się w Piotra w kryminalnej "Szadzi". Poza aktorstwem Stuhr znany jest z jasno określonych poglądów, nie jest tajemnicą, że nie zgadza się z partią rządzącą. Nie ma jednak wątpliwości co do konieczności szczepienia się i walki z koronawirusem.
Aktor, jak wiele innych gwiazd, pochwalił się przyjęciem szczepionki na Covid-19 w mediach społecznościowych. I podobnie jak Maria Sadowska, która została za to skrytykowana przez Edytę Górniak, spotkał się z cierpkimi słowami. Ich autorkom była jednak Viola Kołakowska, naczelna koronasceptyczka, która znana jest z teorii spiskowych i negowania pandemii oraz szczepień.
Maciej Stuhr zaatakowany przez Violę Kołakowską? Poszło o szczepienie
- Ja wiem, wolność jest ważna. Mamy ją zapisaną w ś.p. Konstytucji. Ale wolność to jedno, a głupota i brak odpowiedzialności za nasze wspólne dobro, społeczeństwo, jego zdrowie, życie i prosperity, to są dla mnie dwie zupełnie różne sprawy. Jeśli przez tę grupę przyjdą kolejne fale epidemii, będę po prostu wściekły - napisał na Facebooku Maciej Stuhr.
Nie musiał długo czekać na komentarz Violi Kołakowskiej, która najwyraźniej postawiła sobie za cel edukowanie osób promujących szczepienia.
- Trzeba być idiotą, żeby wierzyć w to, co jest obecnie propagowane na świecie. Trzeba być głupcem i ślepcem, żeby nie widzieć skali manipulacji planu depopulacji i ludobójstwa.Obecna sytuacja pięknie pokazuje, kto jest niewolnikiem systemu, a kto jest wolną, myślącą samodzielnie i czującą istota. Kolejne fale będą zaplanowane i nie ma znaczenia ,,szczepionka”, która nie jest szczepionką, a - jak to ujęto w dzienniku ustaw -"eksperymentem medycznym”, także powodzenia dla wszystkich królików doświadczalnych - skomentowała ostro.
Stuhr postanowił odpowiedzieć z sarkazmem, jednocześnie nawiązując do autorytetu naukowego. Użył przy tym porównania do obecnego rządu.
- Droga Violu! Ze względu na dawną znajomość pozwól, że odniosę się najdelikatniej do Twojej znanej powszechnie opinii. Życzę Tobie i Twoim bliskim zdrowia. A jeśli to się wydarzy, będzie to w mojej opinii efektem dużego szczęścia. Ja się na tym nie znam. Ufam medycznym autorytetom, a te w 99,9% świadczą o czymś wręcz przeciwnym. Uważam, że Twoje poglądy, a zwłaszcza ich publiczne głoszenie, są niezwykle szkodliwe, mylne i mogą wyrządzić wiele zła. Osobiście wolałbym iść na wódkę z Sasinem (choć na myśl o jednym i drugim jest mi niedobrze), niż zaufać Twoim poglądom. Ale dość złośliwościom. Nie mogę się doczekać, aż przebadają możliwość zaszczepienia dzieci. Chciałbym, żeby moje dzieciaki nie tylko były zdrowe, ale także nie zagrażały nikomu wokół - czytamy.
Viola postanowiła zakończyć dyskusję polecając Maciejowi takie filmy jak "Matrix". Aktor najwyraźniej nie był zainteresowany.