Obserwuj w Google News

Krzysztof Rutkowski rozpieszczany przez żonę. Maja Rutkowski kupiła mu prezent za 150 tysięcy. "J***ć biedę"

2 min. czytania
07.09.2022 13:06
Zareaguj Reakcja

Maja Rutkowski po udziale męża w "Tańcu z gwiazdami" bryluje w mediach. W jednym z wywiadów żona Krzysztofa Rutkowskiego zdradziła, że stać ją na prezent dla męża wart 150 tysięcy złotych. Podkreśliła jednak, że zdaje sobie sprawę z istnienia biedy i podziałów ekonomicznych.

Maja i Krzysztof Rutkowscy
fot. screen: Instagram @detektywkrzysztofrutkowski

Krzysztof Rutkowski zakończył przygodę z 13. edycją " Tańca z gwiazdami" na drugim odcinku. Mimo starań tanecznej partnerki,  Sylwii Madeńskiej, detektyw-celebryta nie zachwycił na parkiecie, a zdaniem wielu osób pokazał jedynie, że nie został stworzony do tańca. Po dwóch występach na parkiecie udało mu się zdobyć jeszcze większy rozgłos dzięki konfliktowi z Iwoną Pavlović. Kiedy debiut byłego detektywa został przez jurorkę oceniony jako jeden z najgorszych w historii programu, Rutkowski zasugerował, że niska nota może mieć związek z powiązaniami 59-latki z "Wojtkiem z Zanzibaru". Chodzi o przedsiębiorcę poszukiwanego międzynarodowym listem gończy, w którego sprawie dochodzenie prowadzić ma Krzysztof, a z którym kontakty miała utrzymywać Pavlović.

Podczas treningów i występów celebryta mógł liczyć na wsparcie ukochanej żony. Maja Rutkowski nie ukrywała, że jest dumna z męża i tego, jak sobie radził w programie.

- Mnie i dzieci rozpiera duma, że Krzysztof tak dzielnie uczestniczył w treningach i pięknie występował. Zresztą cała grupa gwiazd i tancerzy to wspaniali ludzie. Atmosfera była niepowtarzalna, czuliśmy się jak wśród naszych najbliższych. To tylko program. Przed nami trudne wybory urządzenia wnętrza nowego domu, wiele wyjazdów służbowych - oceniła.

Nie jest tajemnicą, że Krzysztof i jego żona lubią dawać sobie drogie prezenty. Celebryta podarował wybrance między innymi wysadzaną kryształami torebkę o wartości 10 tysięcy euro. W rozmowie z portalem Pudelek Maja przyznała, że także posiada imponujący majątek i robi mężowi kosztowne niespodzianki. Podkreśliła jednak, że doskonale zna wartość pieniądza i wie, że niektórych nie stać nawet na zaspokojenie podstawowych życiowych potrzeb.

Redakcja poleca

Maja Rutkowski pochwaliła się kosztownym prezentem dla męża. Krzysztof Rutkowski dostał zegarek wart 150 tysięcy złotych

W sieci nie brakowało złośliwych komentarzy pod adresem Mai Rutkowski, którą niektórzy nazywali "utrzymanką" męża. W wywiadzie z "Pudelkiem" małżonka popularnego, byłego już detektywa przyznała, że sama nie może narzekać na brak pieniędzy, a ukochany także dostaje od niej bardzo drogie prezenty.

- Ja posiadam sporą gotówkę, kupiłam Krzysztofowi Rolexa za 150 tysięcy pod choinkę. Ja częściej sprawiam Krzysztofowi prezenty. Doszłam już do takiego etapu, że wolę dawać, niż brać - poinformowała.

Rutkowski odniosła się także do kontrowersyjnych słów Krzysztofa, który mówił o "je****u biedy". Wyjaśniła, że nie oznacza to, że małżonkowie nie szanują osób, które nie mogą sobie pozwolić na luksusy.

- Je*ać biedę, nie ludzi biednych. Jestem zdania, Krzysztof również, że nikt nie powinien cierpieć na świecie, nie powinno być ludzi biednych, którzy nie mają na jedzenie. Bardzo ubolewam nad tym, że chirurdzy, wybitne postacie, zarabiają 3-4 tysiące, kształcąc się przez kilka lat i nie starcza im na kredyt, nie mają na podstawowe rzeczy - wyjaśniła.

Maja poinformowała także, że wynagrodzenie za udział w "Tańcu z gwiazdami" Krzysztof przekazał na cele charytatywne.

####default####