Obserwuj w Google News

Krzysztof Cugowski ma głodową emeryturę. "Dostaję tysiąc złotych z kawałkiem"

2 min. czytania
17.03.2021 15:31
Zareaguj Reakcja

Krzysztof Cugowski, podobnie jak wielu innych polskich artystów, boleśnie odczuwa skutki obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. Muzyk nie może występować i zarabiać na scenie. Choć co miesiąc na jego konto spływa emerytura, jest ona bardzo niska.

Krzysztof Cugowski
fot. Tadeusz Wypych/REPORTER/East News

Krzysztof Cugowski należy do grona artystów, którzy boleśnie odczuli brak możliwości występowania na scenie. Legendarny wokalista "Budki Suflera" utracił najważniejsze źródło swoich zarobków. 70-letni wokalista sięga do oszczędności, bo choć dostaje emeryturę, to pieniądze z ZUS nie są zbyt duże. Jak podaje Super Express, kilka lat temu jego emerytura wynosiła 570 zł miesięcznie. Krzysztof Cugowski otwarcie przyznawał, że 40 lat swojej kariery korzystał z możliwości odprowadzania do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych stawki w wysokości 14 groszy. Choć teraz sytuacja się poprawiła, jego emerytura wciąż jest głodowa.

Zobacz także:  Zenek Martyniuk będzie miał wysoką emeryturę. O takiej kwocie artyści mogą tylko pomarzyć

Krzysztof Cugowski ujawnił wysokość swojej emerytury

Krzysztof Cugowski początkowo dostawał 570 zł miesięcznie, później ta kwota wzrosła do 882 zł. Od czasu, gdy wprowadzono w Polsce emeryturę minimalną, Cugowski dostaje blisko 1000 zł.

- Dostaję tysiąc złotych z kawałkiem. Mam oszczędności, nie jestem kompletnym szaleńcem. Dzieci na pewno nie będą mnie utrzymywać - powiedział Krzysztof Cugowski w rozmowie z "Na żywo".

Wokalista "Budki Suflera" nie narzeka na niskie świadczenie. W rozmowie z tygodnikiem "Świat i Ludzie" podkreślił, że nie ma pretensji do losu, jednak nie porównuje się także do ludzi zamożnych, bogatych. Martwi się, że oszczędności, które zgromadził w minionych latach, szybko mogą się wyczerpać.

- Owszem rok, dwa bez grania przeżyję, ale co będzie dalej? - podsumował.

Sonda Radia ZET
####default####