Krystian Wieczorek poskarżył się na znaną sieć. Jego 3-letnia córka nie wytrzymała
Obserwuj w Google News

Wieczorek poskarżył się na znaną sieć. Jego córka nie wytrzymała. Zgłosił sprawę kierowniczce

2 min. czytania
10.09.2021 17:36
Zareaguj Reakcja

Krystian Wieczorek skrytykował znaną sieć kin. Były gwiazdor "M jak miłość" wybrał się z córką na filmowy poranek. Oboje liczyli na dobrą zabawę, ale raptem po 45 minutach opuścili salę. Aktor nie omieszkał opowiedzieć o wszystkim obserwatorom na Instagramie.

Krystian Wieczorek
fot. Mateusz Jagielski/East News

Krystian Wieczorek zdobył popularność dzięki licznym rolom w serialach. Popularność przyniosły mu role w "Czasie honoru", "Trzecim oficerze" i "Komisarzu Aleksie", ale przede wszystkim postać Andrzeja Budzyńskiego, byłego męża Marty Mostowiak w telenoweli "M jak miłość". Na planie słynnej "Emki" poznał swoją przyszłą żonę, Marię Szafirską. W 2018 roku para powitała na świecie córkę Anielę. 

Aktor jest aktywnym użytkownikiem Instagrama, gdzie obserwuje go ponad 150 tys. użytkowników. Za pośrednictwem profilu dzieli się z fanami prywatną stroną życia, m.in. publikuje zdjęcia z rodzinnych wypoczynków i chętnie dzieli się przemyśleniami na różne tematy. Niedawno Krystian Wieczorek zamieścił post dotyczący pierwszego wypadu do kina z córką. Aktor zabrał trzylatkę na poranek filmowy do obiektu należącego do znanej polskiej sieci, ale oboje długo tam nie wytrzymali. 

"M jak miłość": Adriana Kalska odejdzie z serialu? Aktorka dostała nową rolę

Krystian Wieczorek o seansie: "Percepcyjno-konsumpcyjna katastrofa"

Serialowego Budzyńskiego oburzyła nie tylko ilość reklam, których treść bynajmniej nie była skierowana do dzieci, ale także poziom dźwięku w słuchawkach. O wszystkich wadach popularnego kina aktor opowiedział swoim followersom. 

Cóż, pierwsze wyjście mojej córki do kina [...] miało być świętem, a okazało się percepcyjno-konsumpcyjną katastrofą. Jakoś w swojej naiwności nie przypuszczałem, że oprócz reklam nowych bajek będą też reklamy banku, samochodów etc. (tak, wiem na sali są rodzice). Gdyby jeszcze ten cały set bodźców trwał 5 minut, to pół biedy, ale 25 minut naparzania naszych zmysłów mnie też zmęczyło - podkreślił Wieczorek. 

Kolejna sprawa to granie dzieci w reklamach niezwiązanych z produktami dziecięcymi. W wielu krajach jest to zabronione, więc nie rozumiem, dlaczego kopiujemy od innych idiotyzmy, a nie sprawy pożyteczne? - zwrócił uwagę aktor. I jeszcze decybele. Z jakichś powodów słuchawki dla dzieci mają obniżone poziomy dźwięku, a kinem zarządzają chyba ludzie, którzy nie mają dzieci - stwierdził.

Niezadowolony gwiazdor postanowił przekazać swoje uwagi kierownictwu kina po tym, jak jego córka chciała wracać do domu. 

Pani kierowniczka wykazała zrozumienie, gdy przekazałem jej moje wątpliwości, ale czy centrala kina [...] też weźmie to pod uwagę, czy liczyć się będzie tylko hajs za popcorn? Córka dała radę obejrzeć reklamy i 45 minut ukochanej bajki, a potem powiedziała, że chce już do domu pójść. Moje poranki w kinie z dzieciństwa jawią mi się jako czas magiczny i romantyczny. Cóż, zrobimy z córką reasumpcję święta kina już bez reklam i może w jakimś kinie studyjnym. Ciekaw jestem, drodzy rodzice, jakie macie doświadczenia w tej sprawie? Pozdrawiam i Z Bogiem - zwrócił się do swoich obserwatorów Krystian Wieczorek. 

####default####