Kristy Swanson trafiła do szpitala z powodu koronawirusa. Wcześniej była koronasceptyczką

Kristy Swanson zagrała dużą rolę w filmie "Buffy - postrach wampirów" w 1992 roku. Mimo że aktorka od tamtego czasu chętnie pojawiała się w rozmaitych produkcjach, nigdy nie udało się jej zrobić dużej kariery.

Zobacz też:  Buffy, postrach wampirów: jak obecnie wygląda Sarah Michelle Gellar i czym się zajmuje?

Kristy Swanson trafiła do szpitala z powodu koronawirusa. Wcześniej była koronasceptyczką

Swanson chętnie wypowiada się za to na tematy polityczne. Można ją było poznać jako zadeklarowaną zwolenniczkę Donalda Trumpa. Z kolei później szerzyła dezinformację na temat  koronawirusa. Zniechęcała do noszenia maseczek oraz szczepień. Promowała również liczne teorie spiskowe na temat pandemii.

Niestety, jak się okazuje aktorkę, która nie wierzyła w pandemię, dopadł koronawirus. Gwiazda "Buffy" musiała trafić do szpitala. Okazało się, że pojawiły się również powikłania po chorobie. Internauci byli ostrzy dla aktorki. Jeden z nich napisał:

"Mam nadzieję, że wydobrzejesz na tyle, by przeprosić ludzi, którzy się tobą opiekowali za dodawanie im pracy przez niezaszczepienie się".

Swanson odpisała na to: "A co ty wiesz o mojej medycznej dokumentacji?".

Nie wiadomo jednak, czy aktorka była zaszczepiona.