Katarzyna Dowbor o emeryturze. Czy jest z niej zadowolona?

Katarzyna Dowbor dziennikarską karierę rozpoczęła na początku lat 80. Pracowała zarówno w radiu, jak i telewizji. Gwiazda od 2013 roku związana jest z telewizją Polsat i programem "Nasz nowy dom", w którym razem z ekipą pomaga w remontach domów potrzebującym rodzinom. Program cieszy się olbrzymią popularnością wśród widzów, a Katarzyna Dowbor nie ukrywa, że czuje dumę i satysfakcję, gdy uda się jej pomóc osobom, które są w trudnej sytuacji.

Zobacz też:  Katarzyna Dowbor musiała być pod opieką psychologa. Wszystko przez program "Nasz nowy dom"

Katarzyna Dowbor o emeryturze. Czy jest z niej zadowolona?

"Staramy się, aby rodziny, którym pomagamy, nie poczuły się gorsze, żeby nie poczuły, że są w jakikolwiek sposób stygmatyzowane, poniżane, bo nie stać ich na remont domu, czy na coś, co niemal każdy z nas ma. Na przykład każdy z nas ma łazienkę. Okazuje się jednak, że są miejsca, środowiska, gdzie kogoś, kto nie ma łazienki, wyzywa się od „śmierdzieli” i „brudasów”. To okropne i obrzydliwe" – mówiła Katarzyna Dowbor w rozmowie z "Dziennikiem Łódzkim".

62-letnia gwiazda nie może zatem narzekać na brak obowiązków, ale również na wysokość emerytury. Dowbor przez 30 lat pracowała na etacie w Telewizji Polskiej i dzięki temu zapewniła sobie godne wypłaty z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.

"Moja emerytura to nie są grosze. Jestem zadowolona. Pracowałam na etacie przez 30 lat w państwowej firmie, odkładałam składki i mam emeryturę. Nie jest ona może jakaś bardzo wysoka, ale też nie jest bardzo niska. Nie narzekam. Gdy dostałam pierwszą emeryturę, przeżyłam szok – to było jak z pierwszą pensją. Przełomowym momentem był jednak ten, kiedy dostałam kartę emeryta. Dzięki temu mogę za darmo jeździć tramwajem i autobusem" - powiedziała dziennikarka w rozmowie z serwisem Pomponik.pl

Prywatnie Katarzyna Dowbor jest mamą dwójki pociech: syna Macieja i córki Marysi.