Kasia Smutniak pokazała, jak wygląda twarz dotknięta bielactwem. Opublikowała mocny wpis
Obserwuj w Google News

Kasia Smutniak pokazała, jak wygląda twarz dotknięta bielactwem. Opublikowała mocny wpis

2 min. czytania
05.06.2020 16:52
Zareaguj Reakcja

Kasia Smutniak jakiś czas temu wyznała, że choruje na bielactwo. Gwiazda na swoim Instagramie opowiedziała o chorobie i stworzyła specjalny filtr, który pokazuje, jak wygląda twarz dotknięta bielactwem.

Kasia Smutniak pokazała, jak wygląda twarz dotknięta bielactwem. Opublikowała mocny wpis
fot. Piotr Fotek/ Reporter/ East News

Kasia Smutniak o swojej chorobie. Gwiazda zmaga się z bielactwem

Kasia Smutniak nie boi się pisać na swoim Instagramie o trudnych rzeczach. Gwiazda jakiś czas temu wyznała, że choruje na  bielactwo. Teraz zdecydowała się pokazać specjalny filtr na Instagram, który stworzyła po to, żeby pokazać, jak wygląda twarz osoby zmagającej się z bielactwem.

"Nie minął nawet rąk, odkąd po raz pierwszy pokazałam plamy będące objawem bielactwa. Nigdy nie zapomnę tej chwili i strachu, jaki mi towarzyszył. Z jednej strony byłam dumna, że pokazałam prawdziwą siebie. Z drugiej, bałam się braku akceptacji. Tego, że będę wyśmiewana, chociażby w mojej pracy. A wiecie, co stało się potem? Zupełnie nic, a raczej nic złego. Przybyło wiele komentarzy dotyczących wsparcia. Przestałam już widzieć plamy. Traktuję jak pieprzyki" - wyznała Kasia Smutniak na swoim Instagramie.

Kasia Smutniak stworzyła specjalny filtr na Instagramie. Pokazała, jak wygląda twarz osoby chorej na bielactwo

W dalszej części wpisu Smutniak zdradziła, że postanowiła stworzyć specjalny filtr, który imitowałby plamy bielactwa na twarzy.

"Pewnego dnia pomyślałam: "Istnieją setki filtrów na Insta, które sprawiają, że jest się piękniejszą, brzydszą, ma się więcej kotów, więcej astronautów lub więcej sama nie wiem czego... Więc dlaczego nie stworzyć filtra upiększającego, który pokazuje, jak wygląda się z bielactwem?" Zaczęłam pracować nad stworzeniem mojego filtra upiększającego, który nazwałam #Beautyligo i byłabym szczęśliwa, gdybyśmy wszyscy go spróbowali, w hołdzie dla piękna różnorodności. To temat, który, bez względu na bielactwo, jest mi bardzo bliski" - podkreśla Kasia Smutniak.

Pod zdjęciem aktorki, na którym ma nałożony specjalny filtr, posypało się mnóstwo ciepłych słów, zarówno w języku włoskim, angielskim czy polskim. Fani ciepło przyjęli ten pomysł. Niektórzy już wypróbowali specjalny filtr i w dyskusji dzielą się swoimi spostrzeżeniami.

Sonda Radia ZET

Posłuchaj podcastu

RadioZet.pl

####default####