Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski poprowadzili "Pytanie na śniadanie". Widzowie: "Dramat"

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski dołączyli do grona prowadzących "Pytania na śniadanie". Para zastąpiła poprzedni duet, który tworzyli Tamara Gonzalez Perea i Robert El Gendy. Części widzów od początku nie podobała się ta zmiana i już przed pierwszym występem negatywnie oceniali nowych prowadzących. W czwartek 3 września Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski mieli swój długo wyczekiwany debiut. Jak internauci zareagowali na poranne wydanie?

Zobacz także: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w "Pytaniu na śniadanie". Ile zarobią?

Pytanie na śniadanie: Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski pierwszy raz w roli prowadzących

Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski nie zaliczyli idealnego debiutu. Pierwszy występ był dla nich z pewnością stresującym przeżyciem. Niestety, nie udało im się sprostać oczekiwaniom wszystkich widzów. Negatywnie ocenili ich zwłaszcza ci, którzy wciąż tęsknią za "kolorowym ptakiem" - Tamarą Gonzalez Pereą.

- Najgorsza para niestety.

- To jakieś nieporozumienie. Kasia jest sztuczna, zachowuje się nienaturalnie... tysiąc razy lepsza Tamara i Robert! Będziecie żałować tej decyzji. Niestety, przełączę na konkurencyjną stację, wcześniej to było nie do pomyślenia... od zawsze tylko oglądałam "Pytanie na śniadanie"... do dziś.

- Nie będę ich oglądać!

- Ta para to dramat - oceniają niezadowoleni widzowie.

Część internautów stoi jednak po stronie Kasi i Macieja. Podkreślają, że był to dopiero ich pierwszy występ i z pewnością z każdym kolejnym odcinkiem będą się czuć pewniej i lepiej dostroją się do oczekiwań widzów.

- Kasia, jako debiutantka w Pytaniu na Śniadanie wypadła bardzo dobrze. Cieszę się, że mogę ją oglądać. Super!

- Oglądałam przy śniadanku i jest pięknie! Powodzenia Pani Kasiu i Panie Maćku! Jesteście super.

- Myślę, że każda nowa para w "Pytaniu na śniadanie" wnosi coś pozytywnego i przez to, że program jest na żywo, poznajemy ich emocje, wrażliwość, czasem stres... powodzenia - kibicują fani.

A wy co myślicie?