Obserwuj w Google News

Karolina Gruszka o Polakach: „Wpadamy w język Putina”. Aktorka broni Rosjan?

2 min. czytania
31.08.2022 11:27
Zareaguj Reakcja

Karolina Gruszka została zaproszona do debaty pod tytułem „Jak rodzi się władza despotyczna, cenzura i łamanie praw człowieka”. Poruszono tam temat zakazu wjazdu Rosjan do krajów Unii Europejskiej. Aktorka stwierdziła, że wygląda to jak odpowiedzialność zbiorowa, a jest temu przeciwna.

Karolina Gruszka
fot. TRICOLORS/East News

Karolina Gruszka jest znaną i cenioną polską aktorką młodego pokolenia. Niemal rok temu gwiazda seriali „Kod genetyczny” oraz „Detektyw Bruno” wyznała, że choruje na stwardnienie rozsiane. Prywatnie Gruszka jest żoną Ivana Wyrpajewa – aktora narodowości rosyjskiej, który w maju 2022 roku uzyskał polskie obywatelstwo i zrzekł się obywatelstwa rosyjskiego. Wyrpajew otwarcie krytykował działania Kremla i komentując rezygnację z rosyjskiego obywatelstwa stwierdził, że musiał zrezygnować z obywatelstwa kraju z faszystowskim reżimem. „Przykro mi, że w Rosji nastał reżim faszystowski, a ja nie chcę mieć nic wspólnego z tym reżimem. Będę nadal robił wszystko, co w mojej mocy, aby uwolnić Rosjan od tej strasznej niewoli i tyranii, w której żyją od wielu lat” – mówił w wypowiedzi dla „Gazety Wyborczej”.

Redakcja poleca

Być może właśnie ze względu na tę konotację Gruszka zdecydowała się zabrać głos w palącej dyskusji, dotyczącej odebrania Rosjanom możliwości wjazdu do krajów Unii Europejskiej. Aktorka stwierdziła, że jest przeciwna takiemu rozwiązaniu i wzięła w obronę Rosjan, którzy są przeciwnikami i ofiarami reżimu Putina.

Zobacz także: Gwiazdor „Rancza” miał wypadek. Tabloid pokazał zdjęcie rozbitego auta. „To były ułamki sekund”

Karolina Gruszka na Campus Polska Przyszłości: „Wpadamy w język Putina i nacjonalistów”

Karolina Gruszka gościła na Campusu Polska Przyszłości, gdzie została zaproszona do debaty pod tytułem „Jak rodzi się władza despotyczna, cenzura i łamanie praw człowieka”. Poruszono tam właśnie temat wiz Rosjan. Aktorka stwierdziła, że wygląda to jak odpowiedzialność zbiorowa, a jest temu przeciwna.

Nie akceptuję odpowiedzialności zbiorowej. My sami teraz wpadamy w język Putina i w język nacjonalistów, a przecież powinniśmy cenić empatię i tolerancję. Powinniśmy widzieć jednostkę, a nie narodowość – powiedziała.

Dodała także, że wśród Rosjan także są ofiary, które potem będą zmieniać kraj Putina. Stwierdziła również, że są inne metody ograniczania ruchu z Rosji.

To też są ofiary tego reżimu. Oni kiedyś będą odbudowywać Rosję – stwierdziła. Takim ludziom należy ograniczać wjazdy. Ale nie wszystkim! Są inne metody, żeby ruch wizowy ograniczyć. Do wniosku wizowego można np. dołączać formularz z pytaniem: czy jesteś za, czy przeciw inwazji na Ukrainę. Albo dodać do wniosku opłatę na pomoc Ukraińcom – zaproponowała.

####default####