Karolina Brzuszczyńska z "Top Model" błaga o pomoc dla umierającego brata. "Ma żonę i dwie córki, musi żyć"

Karolina Brzuszczyńska brała udział w castingu do 9. edycji programu "Top Model". Towarzyszyła jej partnerka Agnieszka Skrzeczkowska. Jury dało obu dziewczynom szansę na zaprezentowanie się w strojach kąpielowych, ale do programu przeszła tylko Agnieszka. Karolina jest trenerką personalną i zawodniczką mieszanych sztuk walki, ponadto jest popularną w sieci influencerką, prowadzącą ze swoją ukochaną kanał na YouTube "Power Girls". 

Redakcja poleca

Magda Stępień ujawniła, co stwierdzili lekarze. Mówi o ogromnym cudzie. "Okazało się, że miałam rację"

Agnieszka Litwin z kabaretu Jurki walczy z rakiem. Przekazała nowe wieści o swoim stanie [FOTO]

Karolina Brzuszczyńska zbiera pieniądze na leczenie chorego brata

Ostatnio na profilu Karoliny Brzuszczyńskiej pojawiła się przykra informacja. 44-letni brat sportsmenki, Paweł, walczy ze śmiertelną białaczką limfiblastyczną, czyli ostrą postacią nowotworu krwi. Choroba rozwija się w szybkim tempie, a dotychczasowe metody leczenia, w tym przeszczep, nie przyniosły poprawy. Jedyną nadzieją dla Pawła jest specjalistyczna terapia CAR-T CELL, lecz jej koszt przekracza możliwości finansowe rodziny. 

Mój brat umiera… musimy w bardzo krótkim czasie uzbierać 1,5 mln złotych na jego leczenie. Mamy za mało czasu, by uzbierać tak dużą kwotę własnymi środkami, dlatego proszę Was o pomoc - zaapelowała na Instagramie była uczestniczka "Top Model".

Choć staram się dawać Wam tutaj dużo pozytywnej energii, to moje życie od roku jest sinusoidą. W marcu 2021 mój brat w trakcie oddawania krwi jako honorowy dawca został skierowany do szpitala. Wykryto u niego ostrą białaczkę limfoblastyczną. W ciągu tego roku mój brat był kilkukrotnie jedną nogą po drugiej stronie. A my z rodziną czekaliśmy tylko na wieści ze szpitala. Po kolei każda z metod leczenia okazywała się nieskuteczna. Aż przyszedł czas na przeszczep, którego dawcą była moja siostra. Wpierw zaczął nabierać sił i pod koniec marca został wypuszczony ze szpitala. Kilka dni temu w trakcie badań kontrolnych okazało się, że przyczep się nie przyjął… Otrzymaliśmy informację, że jedyną nadzieją dla mojego brata jest terapia CAR-T. Jest bardzo droga, ale ma wysoką skuteczność. Każdego dnia mój brat jest coraz słabszy, wiec czasu mamy coraz mniej… - pisze Karolina.

Mój brat ma żonę i dwie córki, dla których chce, musi żyć. Nie znam tak dobrodusznej i oddanej osoby jak mój braciszek. To człowiek anioł. Zawsze wszystkim pomagał bezinteresownie. Jest honorowym dawca krwi i dawcą szpiku, a teraz sam potrzebuje pomocy - przekazała pod serią rodzinnych zdjęć. 

Zbiórka na leczenie brata Karoliny Brzuszczyńskiej odbywa się na stronie Pomagam.pl i potrwa do końca maja. Internauci już ruszyli z wpłatami, co niezwykle cieszy. Trzymamy kciuki, żeby udało się zebrać potrzebną kwotę.