Joanna Krupa szczerze o walce z chorobą. To przez koronawirusa? "Co to będzie"

Joanna Krupa to bez wątpienia jedna z najbardziej popularnych polskich modelek, która zrobiła ogromną karierę zarówno w naszym kraju, jak i poza jego granicami. Do szkoły modelek dołączyła jako zaledwie 13-latka i szybko przekuła swój talent w zawodowe sukcesy. Pojawiała się na okładkach najbardziej prestiżowych magazynów, między innymi "Cosmopolitan" i "Maxim", współpracowała z prestiżowymi markami i brała udział w pokazach największych projektantów. W 2007 roku została uznana za jedną z najseksowniejszych kobiet świata przez magazyn "Playboy".

W Polsce Joanna zyskała ogromny rozgłos dzięki roli jurorki w programie " Top Model", w którym możemy podziwiać ją od 2010 roku. W 2019 roku na świat przyszła córeczka modelki, Asha-Leigh Nunes, której ojcem jest mąż Krupy, Douglas Nunes. Popularna "Dżoana" nie kryje swojej radości związanej z macierzyństwem, chętnie dzieląc się nowymi zdjęciami za pośrednictwem mediów społecznościowych. Wydawać by się mogło, że życie gwiazdy usłane jest różami. Tymczasem Krupa zdradziła, że stres związany z obecną sytuacją na świecie był tak silny, że wywołał u Joanny stany depresyjne.

ZOBACZ TAKŻE:  Top Model: Tak zmieniała się Joanna Krupa na przestrzeni lat [ZDJĘCIA]

Joanna Krupa walczyła z depresją? Gwiazda "Top Model" boi się koronawirusa

W wywiadzie dla magazynu "Show" Joanna Krupa wyznała, że zmagała się z depresją wywołaną ogromnym stresem. Modelka bardzo martwi się o sytuację na świecie spowodowaną pandemią koronawirusa.

- Miałam lekką depresję. Martwiłam się tym, co się dzieje na świecie, zastanawiałam się, co to będzie. Ciągle słyszałam, że ludzie tracą bliskich, pracę, upadają im biznesy. Sytuacja, w której się znaleźliśmy, uświadamia, że tak naprawdę nie ma co planować przyszłości, bo nie wiesz, co będzie dalej. Końca pandemii nie widać, świat się bardzo zmienił. Wciąż mnie to wszystko stresuje, ale jednak staram się zachowywać spokój - czytamy.

Joanna w obliczu pandemii woli przebywać w swoim domu w Stanach Zjednoczonych, w Polsce pojawi się dopiero na finale "Top Model".

- Pod koniec listopada przylecę specjalnie na finał "Top Model". Z całego serca pragnę i marzę, żeby do tego czasu wirus magicznie zniknął, i żebyśmy mogli wrócić do życia sprzed pandemii. Ta sytuacja potwierdziła to, o czym mówię od lat – czy masz sukces, pieniądze i sławę, czy nie, najważniejsze jest to, czy masz zdrowie. Nie ma w życiu nic ważniejszego - rozsądnie podsumowała modelka.

Joanna to nie jedyna gwiazda wybiegów, która walczyła z depresją. O zmaganiach z tą groźną chorobą  opowiedziała także Karolina Pisarek.