Jennifer Lopez i Ben Affleck znów mają problemy w związku? "Ona nie toleruje oszustów"
Jennifer Lopez i Ben Affleck znów są razem i kolejny raz planują ślub. Do pierwszego, planowanego wiele lat temu, nie doszło, bo para się rozstała. Czy i tym razem może być podobnie? Zagraniczne media donoszą o niesnaskach w związku. Chodzi o inną kobietę.

Minął zaledwie miesiąc od kiedy Jennifer Lopez zaprezentowała pierścionek zaręczynowy, który dostała - kolejny już raz - od Bena Afflecka. Po pewnym czasie od oficjalnego ujawnienia, że byli partnerzy znów są razem, pojawiły się pogłoski o ślubie. Jak wiadomo wielbicielom "Bennifer" - bo tak określany jest związek Bena i Jen - para już raz planowała stanąć na ślubnym kobiercu i choć wszyscy im kibicowali, ostatecznie na krótko przed ceremonią do mediów dotarły wiadomości o rozpadzie związku. Jednak w przypadku piosenkarki i aktora powiedzenie, że stara miłość nie rdzewieje, świetnie się sprawdza, bo zakochani do siebie wrócili po kilkunastu latach i wreszcie chcą przypieczętować swój związek.
Nic dziwnego, że w obliczu tak poważnych planów pojawiają się wątpliwości fanów, czy oby tym razem do ceremonii na pewno dojdzie. W mediach właśnie pojawiły się wieści o pierwszych zgrzytach w odnowionym związku piosenkarki i aktora. Okazuje się, że powodem niesnasek ma być inna kobieta.
Zobacz także: TVP pokazała pocałunek pary jednopłciowej. Wszystko podczas transmisji Eurowizji [WIDEO]
Pierwsze problemy w związku Jennifer Lopez i Bena Afflecka?
Jak donosi magazyn New Idea, podobno Jennifer była bliska odwołać ślub, kiedy dowiedziała się, że Ben był aktywny w aplikacji randkowej dla celebrytów i nawet miał dopasowanie z amerykańską celebrytką i właścicielką luksusowej agencji nieruchomości Emmą Hernan. Gwiazda była wściekła, ale ostatecznie dała się "ugłaskać", kiedy przedstawiciel Afflecka w wypowiedzi dla magazynu "People" ujawnił, że Raya potwierdza, że Ben nie był aktywny w apce od kilku lat. Potem o komentarz poproszona została sama Hernan. W wypowiedzi dla Daily Pop wyjaśniła, że wiadomości z Benem do siebie kilkakrotnie pisali, jednak było to w 2019 roku.
To był 2019 rok. Mała, drobna rzecz i została nieprawdopodobnie rozdmuchana (...). To był naprawdę drobiazg. Koniec historii. Zamykamy temat - powiedziała celebrytka.
Mimo wszystko, źródło New Idea podkreśla, że Jen była bardzo rozgoryczona, bo podobne historie przerabiała w przeszłości.
Jen przeszła przez to z wieloma swoimi byłymi. Ona nie toleruje oszustów - cytuje magazyn.
Wygląda na to, że póki co czarne chmury zostały rozwiane.