Gabriel Seweryn szokuje wyznaniem na temat naturalnych futer i skór. "Nigdy z tego nie zrezygnuję"

Gabriel Seweryn to projektant odzieży wierzchniej, o którym stało się głośno za sprawą jego udziału w programie TTV " Królowe życia". Wystąpił tam razem ze swoim byłym już partnerem, Rafałem Grabiasem, z którym tworzyli jedną z ulubionych par tego programu. Seweryn, słynący z zamiłowania do ekstrawagancji i naturalnych futer, zyskał miano "Versace z Głogowa". Zestawienie ze światowej sławy marką jest z pewnością dla niego nobilitacją. Jak wiadomo, wiele największych domów mody ogłosiło całkowitą rezygnację z wykorzystywania naturalnych futer i zwierzęcych skór. Okazuje się, że "głogowski Versace" nie ma zamiaru iść ich śladem.

Zobacz także: Rafał Grabias apeluje do fanów i wbija szpilę Gabrielowi Sewerynowi

Gabriel Seweryn szokuje wyznaniem o naturalnych futrach

Choć Gabriel Seweryn nie ukrywa swojej miłości do naturalnych futer, wielu jego fanów ma nadzieję, że jednak z nich w swojej pracy zrezygnuje. Internauci często piszą do niego w tej sprawie, a także zostawiają pod jego postami komentarze. O dziwo Seweryn wreszcie postanowił w tej sprawie zabrać głos. Opublikował w sieci swoje zdjęcie, na którym nie ma żadnego elementu garderoby, pochodzenia zwierzęcego. Taki wstęp mógł dać niektórym osobom nadzieję, że projektant wreszcie wziął pod uwagę dobro zwierząt i śladem największych domów mody przestanie tworzyć z naturalnych futer i skór. Niestety, jego słowa zszokowały fanów. Napisał wprost, że "bezgranicznie kocha skóry i futra i zawsze będą w jego szafie". "Taki świat, był, jest i będzie" - przekonuje i podkreśla, że ludzie mają na to niewielki wpływ.

Redakcja poleca

Beata Kozidrak pokazała zdjęcie z pierwszej komunii świętej. Tak wyglądała w dzieciństwie [FOTO]

Jacek Poniedziałek skomentował coming out Andrzeja Piasecznego. "Lepiej późno niż wcale"

"Znajcie dobroć Króla moi kochani. Stylizacja totalnie bez skór i bez futra - chociaż obie rzeczy kocham bezgranicznie i zawsze będą w mojej szafie. Piszecie o cierpieniu zwierząt o całym procesie pozyskania skór czy futer... Kochani tak świat jest, był i będzie tak skonstruowany i macie na to niewielki wpływ" - mówi.

"To jest mój zawód od dawna i nigdy z tego nie zrezygnuje, a kiedy praca staje się pasją, to człowiek już nigdy nie jest w pracy. W moim wykonaniu jest to połączenie pasji i umiejętności - spod takiej igły mogą wyjść tylko same perełki" - tłumaczy "głogowski Versace".

Jego słowa wzbudziły mieszane uczucia wśród internautów.

"Nie mogę czytać tych bzdur... "Świat był, jest i będzie tak skonstruowany...". Na szczęście nie wszyscy ludzie myślą, jak Ty. Nie nosiłam, nie noszę i nigdy nie kupię naturalnego futra i wierzę, że takich ludzi jak ja są tysiące, bo w grupie siła" - pisze wzburzona internautka.

"Mylisz się niestety, pisząc takie bzdury. Każdy z nas ma wpływ na wiele rzeczy i cierpienia zwierząt można unikać. To pokazuje ze twoja wrażliwość jest na pokaz" - dodaje kolejna.

"No, jak każdy będzie tak myślał, to już nigdy na tym świecie dobrze nie będzie. Największe zmiany dokonuje się najpierw od siebie. Propagujesz mordowanie, wspierasz je i napędzasz. Cierpienie zwierząt, nawet tego najmniejszego, to zbyt wysoka cena, żeby zaspokoić chore ambicje człowieka. Trupie dzieła!" - kwituje inna osoba.

RadioZET.pl/AS