Fundacja charytatywna nie otrzymała obiecanych pieniędzy od Amber Heard. Będzie skandal?

Maja Piotrowicz

2 min. czytania

11.05.2022 09:18

Podziel się

Udostępnij przez:

Zareaguj Reakcja

Między Johnny'm Deppem i Amber Heard od miesiąca toczy się batalia w sądzie. W wyniku ugody rozwodowej z aktorem, Amber zobowiązała się przekazać całą kwotę w wysokości siedmiu milionow dolarów na cele charytatywne. Niestety, połowa pieniędzy wciąż nie trafiła na konto fundacji.

Od miesiąca toczy się proces Amber Heard i Johnny'ego Deppa. Byli zakochani wciąż wzajemnie się oskarżają, wyciągając na światło dzienne coraz to gorsze rzeczy. Sytuacja między nimi jest bardzo napięta. Ostatnio Amber niemal wpadła w sądzie w histerię. Jej płacz spotkał się z krytyką, bowiem jedna z tiktokerek stwierdziła, że aktorka wcale nie płacze, a zakrapia specjalny środek do oczu na pobudzenie łez. Dodatkowo teraz na jaw wyszły fakty związane z pieniędzmi, które Amber miała przekazać fundacji charytatywnej.

Zobacz też: Amber Heard udaje płacz w sądzie i kłamie. Tak twierdzi jedna z tiktokerek

Fundacja charytatywna nie otrzymała obiecanych pieniędzy od Amber Heard. Będzie skandal?

Jeszcze w 2016 roku 36-letnia aktorka wyznała, że całą kwotę w wysokości siedmiu milionow dolarów, którą dostała od byłego męża w wyniku ugody rozwodowej, przekaże na cele charytatywne. Połowa tych pieniędzy miała trafić do Szpitala Dziecięcego w Los Angeles, z kolei reszta gotówki do Amerykańskiego Związku Swobód Obywatelskich (ACLU). Jak podkreśla Terence Dougherty, dyrektor operacyjny American Civil Liberties Union, gwiazda w dalszym ciągu nie wpłaciła 3,5 miliona dolarów na organizację ze względu na rzekome "trudności finansowe".

Jak donosi magazyn "People", podczas rozprawy mającej miejsce w miniony czwartek, w sądzie zostało odtworzone nagranie, na którym Terence Dougherty mówi, że Amber obiecała przekazać połowę z siedmiu milionów dolarów na rzecz Aclu, z kolei resztę kwoty na rzecz Szpitala Dziecięcego w Los Angeles.

Jego zeznanie zostało nagrane w grudniu 2021 roku. Natomiast do tego czasu ACLU, która jest organizacją non profit, zajmującą się obroną praw oraz wolności jednostki, otrzymała tylko 1, 3 milion dolarów w imieniu Amber. Według "Daily Mail", Amber przekazała z tego zaledwie 350 tys. dolarów, natomiast 100 tysięcy dolarów dołożył Johnny Deep. Kolejne 350 tysięcy miało pochodzić z funduszu inwestycyjnego Fidelity. Dougherty zeznał przed sądem, że pozostałą część spłaty, opiewającą na 500 tysięcy dolarów przekazał prawdopodobnie Elon Musk, z którym wtedy spotykała się Amber. Jak się okazuje, ostatnie płatności spłynęły w 2018 roku.