Eurowizja 2022: Rzeczniczka rosyjskiego MSZ komentuje wygraną Ukrainy. "Upokarzania Europy"
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa postanowiła skomentować wygraną Ukrainy w Eurowizji 2022. Jak można się było spodziewać, Rosjanka jest oburzona, nie omieszkała także skrytykować zespołu Kalush Orchestra i samego konkursu.
Eurowizja 2022 bez wątpienia była konkursem wyjątkowym, ponieważ odbywała się w wyjątkowym czasie, czasie tragicznej wojny w Ukrainie. Polskę reprezentował Krystian Ochman z piosenką "River", 22-letni wokalista przez wiele osób typowany był na zwycięzcę, ostatecznie jednak zajął dopiero 12. miejsce. Tryumfował ukraiński zespół Kalush Orchestra, który zaprezentował niezwykle energetyczne połączenie folku z muzyką elektroniczną i rapem. Nie zabrakło oczywiście nawiązań do rosyjskiej agresji, a zdaniem wielu osób wojenne wydarzenia miały niemały wpływ na wynik naszych wschodnich sąsiadów. Nie da się jednak nie zauważyć, że grupa po prostu świetnie zaprezentowała się na scenie.
Eurowizja 2022 nie odbyła się bez kontrowersji, przed finałem pojawiły się doniesienia o planowanym ataku rosyjskich hakerów, którzy grozili włamaniem do systemu głosowania, by uniemożliwić Ukrainie zwycięstwo. Okazuje się, że także po ogłoszeniu wyników zwolennicy Władimira Putina nie mogą zapomnieć, że w konkursie najlepszy okazał się kraj, który dzielnie opiera się rosyjskiej inwazji. Doskonałym przykładem jest wypowiedź Marii Zacharowej, rzeczniczki Ministerstwa Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
Eurowizja: najwyższe miejsca Polski. Kto najlepiej poradził sobie w konkursie? [GALERIA]
Eurowizja 2022: Rzeczniczka rosyjskiego MSZ oburzona zwycięstwem reprezentantów Ukrainy
Maria Zacharowa nie mogła powstrzymać się przed skomentowaniem wygranej Ukrainy w tegorocznym konkursie Eurowizji. Na rosyjskim Telegramie opublikowała wypowiedź, która doskonale wpisuje się w ton proputinowskiej propagandy.
- Zgoda, bez zwycięstwa Ukrainy na Eurowizji obraz tego, co stało się z tym krajem, nie byłby pełny. Narodowe stroje i instrumenty muzyczne, dwie baby-jagi na smyczkach, break dance i śpiewy o Azowstalu. Europa bije brawo na stojąco. Kurtyna - stwierdziła.
Rzeczniczka rosyjskiego MSZ odniosła się do wygranej zespołu Kalush Orchestra także na antenie Russia1, gdzie gościła w jednym z propagandowych programów. Dostało się nie tylko muzykom, ale i całej Europie.
- Wygrana Kalush Orchestry jest śmieszna. (…) Było to nieprzyzwoite. Dziwi mnie, że organizatorzy pozwolili sobie na takie upokorzenie. Ale okazuje się, że upokarzanie Europy jest teraz w modzie - podsumowała.
Czytelnikom pozostawiamy ocenę tego, kto w tej sytuacji ociera się o śmieszność.
Tu się dzieje
