Emilian Kamiński ma kłopoty. Jego teatr w tarapatach przez koronawirusa?
Emilian Kamiński ma kłopoty? Jak czytamy w "Super Expressie" teatr Kamienica, którego Emilian Kamiński jest dyrektorem i właścicielem traci fortunę z powodu pandemii koronawirusa.
Emilian Kamiński ma kłopoty. Teatrowi Kamienica grozi bankructwo?
Emilian Kamiński, który jest właścicielem i dyrektorem teatru Kamienica, ma kłopoty? Jak czytamy w "Super Expresie" pandemia koronawirusa wpłynęła na jego teatr. Zamknięte instytucje kulturalne dotykają finansowo zarówno artystów, jak i ich właścicieli.
"Koszty utrzymania całego teatru wynoszą od 350 tys. do 400 tys. zł miesięcznie. Muszę utrzymać ludzi i to jest teraz najważniejsze. Mówię o całym zespole administracyjnym, technicznym. Mam ponad 50 osób na etatach. Oni muszą z czegoś żyć, mają na utrzymaniu rodziny" - wyjaśnił Emilian Kamiński w rozmowie z "Super Expressem".
Emilian Kamiński nie zamierza się poddawać
Aktor podkreślił, że choć wizja bankructwa przeraża go, nie zamierza poddawać się.
"Żyję wyłącznie na bieżąco z biletów, a jeszcze nie mam dotacji. Słabo u mnie jest, ale będę walczył. Walczyłem o to, żeby ten teatr powstał, to teraz nie pozwolę, żeby koronawirus go zabił" - podkreślił w "Super Expressie".
Kamiński ma nadzieję, że w tych ciężkich chwilach pomoże państwo.
"Mam nadzieję, że rząd zdejmie nam ten ZUS i podatek, że miasto zdejmie czynsz. Niech przynajmniej tak ułatwią nam życie" - podkreśla.
W podobnej sytuacji jest wiele teatrów. Ich właściciele proszą widzów, aby ci nie zwracali pieniędzy za bilety.
Rozlicz PIT za darmo i przekaż 1 procent podatku na Fundację Radia ZET
RadioZet.pl/SE/SW