Dorota Zawadzka o koronasceptykach: "Pan Karolak powinien się puknąć w łeb"
Dorota Zawadzka podczas internetowego live'a z fanami skrytykowała osoby, które nie wierzą w koronawirusa. Dostało się Tomaszowi Karolakowi i jego partnerce - Violi Kołakowskiej. Dorota Zawadzka jest oburzona zachowaniem osób, które mają wątpliwości co do tego, że pandemia koronawirusa istnieje.

Dorota Zawadzka podczas jednego z ostatnich live'ów z fanami poruszyła temat koronasceptyków. Wśród znanych osób, prym w tym temacie wiodą Tomasz Karolak i Viola Kołakowska, która co rusz podkreśla na swoim Instagramie, że pandemia koronawirusa jest wymyślona, z kolei respiratory zabijają.
Tomasz Karolak podpadł niedawno fanom tym, że nie chciał założyć maseczki, robiąc zakupy w IKEA. Jest jeszcze Iwan Komarenko, który również nie wierzy w pandemię. Mimo że statystki zakażeń koronawirusem są coraz gorsze, każda z wymienionych osób kompletnie się tym nie przejmuje, tylko uparcie podkreśla, że koronawirusa nie ma.
Dorota Zawadzka o koronasceptykach: "Pan Karolak powinien puknąć się w łeb"
Dorota Zawadzka komentując zachowanie tych osób, nie przebiera w słowach.
"Pan Karolak powinien się w łeb puknąć. Poznałam go kiedyś z żoną - tą Kołakowską... kolejna. I ten Komarenko kolejny. W głowie się nie mieści, że się takich ludzi pokazuje. Powinno się ich wysłać karnie, żeby pomagali w DPS-ie. Dlaczego tego nie robi, tylko robi awantury, że go do sklepu nie chcą wpuścić bez maseczki? Bo go nie poznają ludzie? I będę teraz na Pudelku, że jadę po Karolaku. W du*ie mam" - podkreśliła Dorota Zawadzka.
Ciekawe, czy przywołana do tablicy Viola Kołakowska odpowie Dorocie Zawadzkiej. Póki co celebrytka wciąż publikuje koronasceptyczne wpisy.
RadioZet.pl