Dominika Siepka z zespołu Tulia zmieniła pracę. Została przedszkolanką
Dominika Siepka, znana jako wokalistka zespołu Tulia, opowiedziała o trudnej sytuacji artystów w czasie pandemii COVID-19. Gwiazda z powodu braku koncertów sama musiała zmienić pracę.

Dominika Siepka wraz z Tulią Biczak oraz Patrycją Nowicką od kilku lat tworzą zespół Tulia. Artystki wykonujące muzykę folkową zostały wybrane na reprezentantki Polski w 64. Konkursie Piosenki Eurowizji. Choć nie zajęły pierwszego miejsca, ich kariera rozwijała się błyskawicznie. Niestety, pandemia koronawirusa nie traktuje ulgowo osób, które utrzymują się z pracy na scenie. Ze względu na odwołane koncerty jedna z wokalistek - Dominika Siepka - musiała podjąć inną pracę.
- Dziewczyny nazywają mnie "wróżką od dzieci". Od zawsze wiązałam przyszłość z zawodem nauczyciela przedszkolnego/wczesnej edukacji. Skończyłam studia magisterskie zgodnie ze swoją pasją. Sytuacja panująca w kraju zmotywowała mnie do rozpoczęcia pracy jako nauczyciel, a natrafiła się okazja do pracy w przedszkolu publicznym wśród dobrych ludzi i świetnych dzieciaków - wyznała piosenkarka w rozmowie z "Plejadą".
Zobacz także: Gwiazda "Listów do M." zatrudniła się w sklepie meblowym. Mówi o trudnej sytuacji artystów
Dominika Siepka z zespołu Tulia zmieniła pracę przez pandemię
Dominika Siepka stara się nie tracić pozytywnego nastawienia - na Instagramie z uśmiechem opowiada o pracy przedszkolanki. Widać, że kontakt z dziećmi sprawia jej prawdziwą radość.
- Jestem po pierwszym tygodniu pracy! Wszystko w jak najlepszym porządku, same plusy, mam super dzieci w grupie, że aż chce się przychodzić do pracy, w to jedna z lepszych motywacji. Zdjęcie zrobione podczas poobiedniego odpoczywania do muzyki relaksacyjnej, bo muzyka dobra na wszystko, szczególnie na wyciszenie - napisała pod jednym ze zdjęć.
Pozostałe członkinie zespołu Tulia również musiały zweryfikować swoje plany w dobie pandemii. Patrycja Nowicka skupia się na nauce - wznowiła studiowanie edukacji artystycznej na Uniwersytecie Szczecińskim. Z kolei Tulia Biczak w rozmowie z "Plejadą" podkreśliła, że w obecnych trudnych czasach żadna praca nie hańbi.
- Trzeba żyć, a do tego potrzebne są też wykształcenie i pieniądze. Jeżeli możecie, "kombinujcie" w obszarach, które kochacie, uczcie się, korzystajcie z dostępnych pomocy materialnych i pamiętajcie, że żadna uczciwa praca nie jest zła. W tej chwili wszyscy odpowiedzialni ludzie na pewno mają zrozumienie dla sytuacji i siebie nawzajem - radzi artystka.