Żona Zenka chwali się futrem od króla życia. "Starannie wyselekcjonowane lisy" [FOTO]

Danuta Martyniuk zasłynęła w mediach jako niepokorna obrończyni syna Daniela, który niedawno rozwiódł się z matką swojej córki. Wydarzeniu towarzyszyła atmosfera skandalu, skutecznie podgrzewana przez żonę Zenka. Kobieta upubliczniła prywatne wiadomości od synowej i oczerniła ją na łamach tabloidów. W ten sposób próbowała ratować twarz syna po niekorzystnym wyroku, przyznającym Ewelinie alimenty w wysokości 2 tys. zł i 1,2 tys. zł na córkę.

Potem Martyniukowa postanowiła zmienić front wobec synowej i się z nią pojednać. Wróciła także do aktywności w mediach społecznościowych. Żona króla disco polo odwiedziła niedawno atelier znanego z programu "Królowe życia"  Gabriela Seweryna. Znany projektant futer przygotował dla niej luksusowe okrycie wykonane z wysokiej jakości lisów. Danuta Martyniuk nie kryła zadowolenia, prezentując na sobie dzieło rąk "Versace z Głogowa". 

Danuta Martyniuk uderza w byłą synową. Takich zarzutów Ewelina chyba się nie spodziewała

Danuta Martyniuk chwali się futrem od Gabriela Seweryna

Matka Daniela Martyniuka zafundowała sobie prawdzie futro na miarę królowej życia. Jak dowiadujemy się od byłego kolegi Dagmary Kaźmierskiej, futro Martyniukowej zostało uszyte ze starannie wyselekcjonowanych lisów, a do tego ręcznie ozdobione pięcioma tysiącami srebrnych ćwieków. 

Dwa tygodnie ciężkiej pracy. Starannie wyselekcjonowane lisy, ponad 5 tys. ćwieków. Wszystkie ręcznie nabijanych. Najpiękniejsze podziękowano za pracę to błysk w oku osoby, której dedykowane jest to dzieło. Danusiu, cieszę się razem tobą. PS. Spodziewam się burzy - napisał Gabriel Seweryn.

Zgodnie z przewidywaniami projektanta w komentarzach zawrzało. Internauci nie mieli litości dla żony Zenka, która gustuje w naturalnych futrach i za nic ma fakt, że dla jej przyjemności musiały zginąć zwierzęta. 

I czym się chwalisz, pani Danuto? Zabito zwierzęta, żeby się pani mogła modnie nosić. Co za bezczelność i bark mózgu!

Mówią, że szata zdobi człowieka... Z całym szacunkiem, ale tej "Pani" to nic nie pomoże. 

Szkoda lisów. A Dance nawet takie futro nie doda klasy. Bo gdzieś tam słoma wystaje.

Padły także apele do Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa. 

Futro z lisa... Żadnego obeznania na temat warunku przetrzymywania i torturowania zwierząt. W tych czasach są możliwości robienia futra z innych materiałów niż prawdziwa skóra, panie Gabrielu!

Chłopaki, musicie koniecznie zacząć selekcjonować klientów, nie tylko futerka, bo tej pani nie warto ubierać.

Nasz klient nasz pan - odpowiedział krytykującym usłużny projektant.  

Królowe życia: Gabriel i Rafał pozwą Dagmarę Kaźmierską! "Będzie z grubej rury"

Parę dni wcześniej do atelier Gabriela Seweryna i Rafała Grabiasa wpadł Daniel Martyniuk. Syn Zenka zamówił sobie kurtkę z naturalnej skóry ozdobioną elementem reggae.