Danuta Holecka zaliczyła wpadkę. Pomyłka gwiazdy TVP hitem sieci. "Jaka telewizja, taka gwiazda" [WIDEO]

Danuta Holecka to jedna z najpopularniejszych polskich dziennikarek, która jednak budzi mieszane uczucia. Nie można odmówić jej doświadczenia, bo w telewizji pracuje od 1993 roku. Od początku swojej kariery związana jest z Telewizją Polską i serwisami informacyjnymi stacji. Mogliśmy oglądać ją w takich formatach jak "Minęła dwudziesta" czy "Dziennik regionów", jednak bez wątpienia najlepiej znana jest jako prezenterka "Wiadomości". Od maja 2019 roku pełni funkcję szefowej programu. Zdaniem wielu osób Holecka jest jedną z twarzy "dobrej zmiany" w prorządowej Telewizji Polskiej. Wielokrotnie zarzucano jej brak dziennikarskiego obiektywizmu i poddaństwo wobec partii rządzącej.

Nie jest tajemnicą, że 54-latka ma niezwykle mocną pozycję w TVP, a według medialnych doniesień zarabia nawet kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie. Nic zatem dziwnego, że mogła sobie pozwolić na niewielką wpadkę na wizji. Zadanie nie było łatwe, dziennikarka w "Wiadomościach" musiała opowiedzieć o wypadku chińskiego kierowcy wyścigowego o dosyć trudnym do wymówienia nazwisku. Problem w tym, że Holecka postanowiła zaryzykować własną wersję wymowy, która z miejsca stała się internetowym żartem.

ZOBACZ TAKŻE:  Najbardziej zaskakujące paski TVP [GALERIA]

Redakcja poleca

Ekspertka mowy ciała ocenia wywiad w TVP: Holecka flirtowała z Kaczyńskim?

Magdaleny Ogórek nie stać, żeby wysłać córkę na Oxford. Internauci wściekli. "Bezczelny korniszon"

Danuta Holecka gwiazdą sieci. Nagranie z pomyłką gwiazdy TVP stało się hitem

Podczas Grand Prix Wielkiej Brytanii doszło do nieprzyjemnej sytuacji. Kierowca Formuły 1 Zhou Guanyu miał wypadek i wyścig musiał zostać przerwany. Na szczęście sportowiec nie odniósł poważnych obrażeń. Danuta Holecka, opowiadająca o zdarzeniu w "Wiadomościach", zerknęła do notatek i wymówiła nazwisko Guanyu, niestety w sposób wyraźnie nieprawidłowy. W serwisie TikTok pojawiło się zabawne nagranie z dziennikarką TVP w roli głównej, które zyskuje na popularności.

- Dla Danusi z TVP żaden język nie stanowi przeszkody - ironicznie zatytułował nagranie internauta.

W sieci nie brakuje także złośliwych komentarzy pod adresem Holeckiej oraz odniesień do jakości TVP pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

- Dwa miliardy na to idzie. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Nawet Google Translate lepiej to wymawia.

- Najważniejsze, że powiedziała Orlen.

- Mogli jej to przetłumaczyć.

- Ja telewizja, taka gwiazda! Holecka to poza tym, że to bazarowe bezguście, to zawodowa miernota - czytamy.

Trzeba przyznać, że wymówienie chińskiego nazwiska "z marszu" mogło być nie lada wyzwaniem.