Coca-Cola odcina się od Beaty Kozidrak? "Potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu"

Coca-Cola odniosła się do ostatnich wydarzeń z życia Beaty Kozidrak. Przypomnijmy, że w środę artystka została zatrzymana w Warszawie za jazdę pod wpływem alkoholu. W organizmie miała dwa promile. Gwiazda jechała "zygzakiem", od krawężnika do krawężnika. Niepokojące zachowanie za kierownicą zauważył jeden z kierowców, który powiadomił policję oraz zablokował Kozidrak jazdę na skrzyżowaniu al. Niepodległości z ul. Batorego. Gwieździe "Bajmu" zostało zabrane prawo jazdy, natomiast auto przekazane osobie wskazanej. W czwartek Beata zgłosiła się na policję, gdzie usłyszała zarzuty prowadzenia auta w stanie nietrzeźwości. Za ten czyn Kozidrak może grozić do dwóch lat więzienia.

Zobacz też:  Beata Kozidrak zatrzymana za jazdę po pijanemu. Miała 2 promile alkoholu

 Coca-Cola odcina się od Beaty Kozidrak? "Potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu"

W czwartek po południu w mediach społecznościowych Beaty Kozidrak pojawiło się oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie. Tymczasem mnóstwo osób ze środowiska artystki oraz firmy z nią współpracujące komentują to, co się wydarzyło w środę.

Coca-Cola, która do niedawna współpracowała z Kozidrak, tak skomentowała środowe wydarzenia.

"Nasza współpraca z artystką oraz kampania z jej udziałem dobiegły końca w lipcu tego roku. Pragniemy podkreślić, że jako Coca-Cola nie akceptujemy jakichkolwiek przejawów łamania prawa ani zachowań, które mogą narażać na niebezpieczeństwo innych. Z całą stanowczością potępiamy jazdę po spożyciu alkoholu" - odniosło się biuro prasowe Coca-Coli w rozmowie z Interią Biznes.

Warto dodać, że Kozidrak za reklamę Coca-Coli miała otrzymać aż 300 tysięcy złotych. Jakiś czas temu o zarobkach gwiazdy informował serwis Pudelek.pl.