Britney Spears krytykuje Kościół. „Powiedzieli mi, że muszę przejść test”

Britney Spears zorganizowała przygotowania, ślub oraz przyjęcie w swojej willi. Była poniekąd do tego zmuszona – księża odmówili jej udzielenia sakramentu. Piosenkarka musiałaby przejść test, a tego było już dla niej zbyt wiele. Napisała post pełen oburzenia.

Zobacz także:  Britney Spears pokazała SMS-y do matki i prawnika. „Mam wrażenie, że on chce mnie zabić”

Britney Spears chciała wziąć ślub w kościele. Odmówiono jej

Piosenkarka opublikowała na Instagramie zdjęcie wnętrza kościoła, w którym marzyła złożyć przysięgę swojemu ukochanemu. Budynek wydał jej się bardzo piękny i planowała także chodzić tam na msze święte.

- To tu początkowo chciałam wziąć ślub w czasie pandemii COVID-19. Chciałam tam chodzić w każdą niedzielę, bo to piękny kościół. Ale powiedzieli, że jest czasowo zamknięty przez COVID! - napisała Britney Spears.

W dalszej części postu nie kryła oburzenia. Kiedy planowała ślub, udała się do duchownych, aby umówić termin oraz omówić pozostałe szczegóły. Niestety, odbiła się od ściany – księża jej odmówili. Powód?

- A po dwóch latach, kiedy chciałam wyjść za mąż, powiedzieli mi, że muszę być katoliczką i przejść TEST! Czy Kościół nie powinien być otwarty dla każdego? - czytamy.

Niektórzy fani byli zasmuceni tym, co spotkało ich idolkę. Inni postanowili krótko wyjaśnić jej ważne kwestie, których być może nie zrozumiała.

Redakcja poleca

Britney Spears znowu publikuje odważne wideo i pozuje topless. Fani zaniepokojeni

Britney Spears znów triumfuje. Sąd podjął kolejną decyzję korzystną dla piosenkarki

- Kościół jest otwarty dla wszystkich, ale małżeństwo jest sakramentem, co oznacza, że musisz być katoliczką, aby tam wziąć ślub. „Test” ma na celu upewnienie się, że wchodzisz w małżeństwo przygotowana, na drogę z Bogiem u jego podstaw. Kościół to nie tylko „miejsce”, to świętość – napisała fanka.

- Wiara jest otwarta dla wszystkich, religie mają procesy i rytuały lub sakramenty w tym przypadku, jeśli wybierzesz katolicyzm… To nie jest spacer po parku – kwituje inna osoba.