Bożena Dykiel walczy z depresją. Gwiazda "Na Wspólnej" opowiedziała o chorobie

Bożena Dykiel to rozpoznawalna aktorka telewizyjna, filmowa i teatralna, znana przede wszystkim z roli w serialu "Na Wspólnej". 73-letnia gwiazda rzadko mówi o swoim życiu prywatnym, jednak ostatnio postanowiła zrobić wyjątek. Dykiel została ambasadorką akcji "Twarze depresji. Nie oceniam. Akceptuję", której celem jest nagłośnienie problemu oraz edukowanie ludzi na tematy związane ze zdrowiem psychicznym. Okazuje się, że aktorka sama doświadczyła depresji.

- Kłócę się ze swoim starym bez przerwy, pracuję jak dziki wół w domu, w serialu, ciągle muszę odpowiadać na jakieś pytania, udzielam wywiadów. Mówię: "Cholera jasna, kiedy ja śpię?". No śpię właśnie - takim snem komara - ciach i po trzech godzinach: "Gdzie ja jestem? Aha, śpię". No to hydroxyzinum łyczek, popijam ciepłą wodą i śpię dalej te trzy, cztery godziny. Tak można żyć na krótki dystans. To choroba, która jest wszędzie. I to jest najbardziej przykre w tych obecnych czasach, ale nie dawajmy się - powiedziała podczas spotkania inaugurującego kampanię.

Redakcja poleca

Bożena Dykiel nie robi Wigilii. Aktorka "Na Wspólnej" zdradziła powód

Martyna Wojciechowska wyznaje: "Jestem uzależniona". Poruszyła ważny temat

Bożena Dykiel cierpi na depresję

Bożena Dykiel dodała, że dobrym sposobem na poprawę samopoczucia może być zwykły uśmiech do drugiej osoby.

- Uśmiechajmy się do siebie, bo to jest ważne. Jeżeli się uśmiechasz do ludzi, to dostaniesz uśmiech z powrotem, a ten uśmiech daje nadzieję. Nadzieja jest najważniejsza. Kochajmy się - powiedziała.

Aktorka nie ukrywa, że z powodu swojej pracy jest szczególnie narażona na różnego rodzaju choroby, w tym depresję. Gwiazda kilka lat temu w jednym z wywiadów wyznała, że niektóre sceny w serialu "Na Wspólnej" były dla niej "emocjonalne i trudne", co mocno wpłynęło także na jej życie poza planem.

- Mój zawód jest bardzo podatny na depresję. Jak przychodzę na plan serialu "Na Wspólnej", zawsze bacznie się rozglądam. Kiedy ktoś zachowuje się inaczej niż zwykle, zawsze zapytam: "Co u Ciebie? Wszystko dobrze? Chcesz pogadać". Jeśli odpowie: "Nie", to oczywiście nie będę nalegać. Ale nie można ludzi mijać obojętnie. Każdy człowiek jest ważny, a już szczególnie ci, z którymi jesteśmy na wyciągnięcie ręki jak w domu, czy w pracy. To są najważniejsze osoby naszego życia. Nie omijajmy się byle jak - dodała Bożena Dykiel.

fot. Wojciech Strozyk/REPORTER/East News