Obserwuj w Google News

Beauty and the geek: powstanie polska edycja programu oskarżanego o seksizm?

2 min. czytania
20.01.2021 12:57
Zareaguj Reakcja

"Beauty and the geek" w Polsce. Pojawiły się informacje o krajowej edycji programu, który wiele razy był krytykowany za seksizm i promowanie patologicznych relacji damsko-męskich. Czyżby szykował się skandal, przy którym "Love Island" i "Hotel Paradise" zbledną?

Beauty and The Geek
fot. East News

Programy telewizyjne bardzo często przekraczają granicę dla wielu widzów od dawna uważane za nieprzekraczalne. Granice, które z biegiem lat zdają się poszerzać. Jeszcze niedawno głośno komentowano formaty takie jak "Rolnik szuka żony", kontrowersje i oskarżenia o promowanie seksizmu nie ominęły "Love Island" i " Hotelu Paradise", po raz kolejny bulwersował "Idol". Wiele wskazuje na to, że dołączy do nich kolejne show, o którym głośno było na całym niemal świecie. Rozpoczął się nabór do polskiej edycji "Beauty and The Geek".

Formuła programu jest mocno nietypowa. Grupa pięknych kobiet dobiera się w pary z mężczyznami określanymi jako "geecy", odnoszącymi sukcesy zawodowe, ale niekoniecznie dobrze radzących sobie w związkach, często osobami wycofanymi i skupionymi na życiu wirtualnym. Wspólnie mają wykonywać szereg zadań przygotowanych przez producentów i walczyć o nagrody.

- „Beauty and the geek” to fajny format, który zaliczył kilka spektakularnych powrotów na różnych rynkach, liczymy, że wkrótce przyjdzie na niego czas w Polsce. Aktualnie prowadzimy rozmowy z nadawcami na temat potencjalnej emisji. „Beauty and the geek”, ale na chwile obecną jest za wcześnie na konkrety - poinformował Ryszard Sibilski, prezes Endemol Shine Polska w rozmowie z Wirtualnymi Mediami.

Konkrety najwyraźniej jednak się pojawiły, bowiem w sieci można znaleźć informacje o castingach do programu.

ZOBACZ TAKŻE:  Klaudia El Dursi w ogniu krytyki. Powtórzyła błąd Wieniawy? "Litości"

Beauty and The Geek: polska wersja kontrowersyjnego show

"Beauty and the geek" cieszy się na świecie ogromnym zainteresowaniem, ale wiele osób wskazuje na patologiczne cechy programu. Wymienia się między innymi propagowanie seksizmu oraz hołdowanie stereotypom "głupiej ślicznotki" i zapatrzonego w komputer nieudacznika życiowego. Doskonale wiadomo, że tego typu oceny są bezpodstawne i stygmatyzujące.

- Ten stereotyp geeka jest więc groteskowo archaiczny. Ale przy okazji niebezpiecznie infantylizujący. Bo dziś wiemy, że nerdkultura przy okazji potrafi być mocno toksyczna. Gdzie bowiem kończy się ten stereotypowy sympatyczny safanduła w swetrze, a gdzie zaczyna koleś, który zagrozi śmiercią aktorce dubbingowej z gry wideo, pojedzie recenzenta za zbyt niską ocenę lub poznęca się socialowo nad aktorką, która jego zdaniem jest za brzydka, żeby zagrać w jakimś blockbusterze? (...) I w tę skomplikowaną dyskusję na temat tego, co to właściwie dziś znaczy "być geekiem/nerdem", wchodzi cały na biało polski showbiz, żeby powielić stereotyp z "Teorii wielkiego podrywu". Gratulacje - surowo ocenia Bartek Przybyszewski, krytyk filmowy, znany z profilu "Liczne rany kłute".

Jak myślicie, szykuje się hit czy kontrowersyjna porażka?

Sonda Radia ZET
####default####