Obserwuj w Google News

Co się dzieje z Beatą Tyszkiewicz? Córka jest zmartwiona zachowaniem aktorki

2 min. czytania
20.05.2021 12:55
Zareaguj Reakcja

Beata Tyszkiewicz przez problemy zdrowotne odeszła z "Tańca z gwiazdami" i wycofała się z życia publicznego. Legenda polskiego kina zaszyła się samotnie w swoim domu w Warszawie. Najstarsza córka oferowała jej pomoc, ale 82-letnia gwiazda odmówiła. Karolinę Wajdę martwi wyizolowanie mamy. 

Beata Tyszkiewicz
fot. MARIUSZ GRZELAK/REPORTER/EAST NEWS

Beata Tyszkiewicz to gwiazda, której specjalnie przedstawiać nie trzeba. Aktorka przez dekady oszałamiała urodą i uchodziła za wzór klasy. Dzięki arystokratycznym korzeniom i właściwej swojemu pochodzeniu dystynkcji zyskała przydomek "damy polskiego kina". Widzowie pokochali ją za role w "Popiołach", "Lalce", "Marysi i Napoleonie, "Nocach i dniach" i "Seksmisji", a także jako jurorkę w programie "Taniec z gwiazdami", w który uchodziła za mistrzynię ciętych ripost i jedyną osobę potrafiącą skutecznie poskromić ostrą jak brzytwa Iwonę Pavlović.  

Gdy kilka lat po przebytym zawale Beata Tyszkiewicz zdecydowała się odejść z "Tańca z gwiazdami", widzowie byli bardzo niepocieszeni. Aktorka musiała jednak skończyć z forsownym trybem życia. Zdecydowała się zakończyć karierę i wycofać z życia publicznego. Od tamtej pory legenda polskiego kina wiedzie spokojne życie, otoczona troskliwą opieką rodziny. Na co dzień może liczyć na wsparcie Karoliny Wajdy, ale utrzymuje też bliski kontakt z drugą córką, Wiktorią Padlewską, mieszkającą z mężem i dziećmi w Szwajcarii.

Beata Tyszkiewicz zdradziła, kto powinien zagrać ją w filmie. "Jest wspaniała"

Beata Tyszkiewicz żyje samotnie. Smutne wyznanie Karoliny Wajdy

W czasie pandemii koronawirusa Beata Tyszkiewicz, jak większość osób w jej wieku, wolała dla bezpieczeństwa ograniczyć kontakty z otoczeniem. Gwiazda rzadko opuszczała swój dom w warszawskim Śródmieściu. Ale nawet, teraz gdy obostrzenia nieco zelżały, aktorka stroni od wyjść. Nie dała się także namówić córce na zmianę otoczenia ani przygarnięcie kota, który mógłby jej umilać samotnie spędzane dni. 

- Życie w samotności nie jest dobre dla mojej mamy - powiedziała Karolina Wajda w rozmowie z "Super Expresem". - Namawiam ją, by ze mną zamieszkała, ale ona wciąż mówi nie. Zaproponowałam, że przywiozę jej kota, bo uważam, że zwierzęta pozytywnie wpływają na człowieka, też odmówiła - wyznała ze smutkiem córka Tyszkiewicz. 

Karolina Wajda jest właścicielka pięknego dworku w Głuchach pod Warszawą. To posiadłość, w której w dzieciństwie mieszkał Cyprian Kamil Norwid. W otoczeniu parku i koni Beata Tyszkiewicz mogłaby naprawdę wypocząć, ale córce wciąż nie udaje się jej przekonać. 

- Byłabym szczęśliwa, gdyby mama była blisko mnie. Czeka na nią własny pokój z łazienką. Wiem, że mimo rozstania z moim tatą ona kocha to miejsce, tęskni za tarasem, za drzewami owocowymi i ogrodem, ale siłą jej tu nie sprowadzę - żali się Karolina Wajda. 

Sonda Radia ZET
####default####