Basia Kurdej-Szatan przeprasza za wpis o Straży Granicznej. Sprawą zajmie się prokuratura?
Obserwuj w Google News

Kurdej-Szatan przeprasza za wulgarny wpis o Straży Granicznej. Sprawą zajmie się prokuratura?

2 min. czytania
07.11.2021 15:33
Zareaguj Reakcja

Barbara Kurdej-Szatan przeprosiła za wpis, w którym nie przebierając w słowach podsumowała działania polskiej Straży Granicznej. Sprawą chce się jednak zająć Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Niewykluczone, że do prokuratury wpłynie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa.

Basia Kurdej-Szatan
fot. TRICOLORS/East News

Emocjonalny wpis Barbary Kurdej-Szatan o polskiej Straży Granicznej wywołał spore poruszenie w sieci. Aktorka znana z "M jak miłość" zamieściła nagranie ukazujące, jak kobiety z dziećmi na rękach są szarpane prawdopodobnie przez polskich pograniczników i, używając niecenzuralnych słów, podsumowała sytuację w kraju. 

K***a! K***a! Co tam się dzieje? To jest k***a "straż graniczna"? "Straż"? To są maszyny bez serca bez mózgu bez niczego! Maszyny ślepo wykonujące rozkazy! K***a! Jak tak można?! Boli mnie serce, boli mnie cała klatka piersiowa, trzęsę się i ryczę! Mordercy! Chcecie takiego rządu wciąż? Który zezwala na takie rzeczy, wręcz rozkazuje tak się zachowywać? K***a! - napisała gwiazda. 

Na medialną burzę związaną z postem Barbary Kurdej-Szatan zareagowała sieć Play, która od lat angażuje aktorkę do swoich reklam. Marka oficjalnie odcięła się od wulgarnej wypowiedzi gwiazdy, podkreślając, że była to jej prywatna opinia.

Redakcja poleca

Barbara Kurdej-Szatan przeprasza za ostry wpis o Straży Granicznej

W sobotnie południe Basia Kurdej-Szatan zamieściła wyjaśnienia odnośnie swojego wpisu. Gwiazda "M jak miłość" przeprosiła za użyte przekleństwa, niemniej zaznaczyła, że sprawa niezmiennie budzi w niej ogromne emocje. 

Jestem matką dwójki małych dzieci. Nie jestem w stanie patrzeć na cierpienie, dzieci w szczególności. Nie akceptuję takiego świata i nie zaakceptuję nigdy. Moje emocje, gdy oglądam to nagranie, nie zmienią się… ale przepraszam za niestosowny język i przekleństwa - napisała. 

Sprawą wpisu Basi Kurdej-Szatan zajmie się prokuratura? 

Okazuje się, że zamieszczone przeprosiny mogą nie zakończyć sprawy. Emocjonalnym postem Kurdej-Szatan zainteresował się Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu. Organizacja zajmuje się "ochroną dobrego imienia Rzeczypospolitej Polskiej oraz Narodu Polskiego" i tropi zachowania podważające dobre imię Polaków, a także przeciwdziała nienawiści i przestępstwom na tle uprzedzeń narodowościowych i wyznaniowych, broniąc przy tym "tradycji oraz religii rzymskokatolickiej" - czytamy w opisie działalności Ośrodka na Facebooku.

Na profilach społecznościowych organizacji pojawił się post informujący o podjęciu kroków prawnych wobec kilku znanych działaczy. Prezes fundacji, Dariusz Matecki, nie wyklucza, że podobne zawiadomienie wpływie także w sprawie wpisu Barbary Kurdej-Szatan.

Celebrytka funkcjonariuszy broniących granic wyzywa od "morderców". W podobnych sprawach z zawiadomień fundacji Ośrodek Monitorowania Antypolonizmu Władysławowi Frasyniukowi postawiono już zarzuty, w sprawie Marty Lempart toczy się śledztwo a wobec Bartosza Kramka zostało wysłane zawiadomienie. Trzeba reagować i bronić polskich strażników i żołnierzy. A przede wszystkim - pokazać celebrytom, że nie są bezkarni. #BronimyPolskiegoMunduru - czytamy w komunikacie na Facebooku. 

####default####