Artur Barciś zaszczepił się na koronawirusa poza Warszawą. Aktor zdradził, jak się czuje
Artur Barciś jest już zaszczepiony na koronawirusa. Aktor na szczepienie udał się poza Warszawę, do jednej z wiosek, oddalonej o 130 kilometrów od stolicy. Gwiazdor "Rancza" za pośrednictwem mediów społecznościowych zdradził, jak się czuje.
Artur Barciś ma już za sobą szczepienie na COVID-19. Aktor przyjął szczepionkę na koronawirusa poza Warszawą, w miejscowości Żelazna Rządowa w gminie Jednorożec. Miejscowość oddalona jest od 130 kilometrów od Warszawy. Odległość nie była dla gwiazdora żadną przeszkodą. Barciś miał również okazję spotkać się z lokalnymi władzami i przedstawicielkami Koła Gospodyń Wiejskich oraz dowiedzieć się nieco o historii regionu.
Zobacz też: Artur Barciś nadal odczuwa skutki COVID-19. Aktor otarł się o śmierć
Artur Barciś zaszczepił się na koronawirusa poza Warszawą. Aktor zdradził, jak się czuje
64-letni aktor za pośrednictwem mediów społecznościowych opisał swoje wrażenia z wizyty w miejscowości Żelazna Rządowa.
"Ale było cudnie. A najbarciś z Paniami z Koła Gospodyń Wiejskich. Takich prezentów naprawdę się nie spodziewałem. Bardzo dziękuję, na Święta jak znalazł. Szczepienie też poszło bezboleśnie. Jeszcze raz dziękuję" - napisał szczęśliwy aktor. Na komentarz fana, jak się czuje po szczepieniu, odpowiedział: "Bardzo ok, nawet mnie ramię nie boli nic a nic".
W listopadzie 2020 roku aktor poinformował swoich fanów, że przechodzi koronawirusa. Gwiazdor "Miodowych lat" i "Rancza" zamieścił wtedy na YouTubie specjalny film, w którym poinformował o przebiegu covida. Zrobił to, recytując autorski wiersz. Aktor w oryginalny sposób opowiedział, jak zawładnęła nim choroba. Na szczęście Artur Barciś najgorsze ma już za sobą.
