Antonio Banderas w szpitalu z powodu silnego bólu w klatce piersiowej

56-letni aktor ćwiczył, kiedy nagle poczuł w klatce piersiowej bardzo silny ból. Po powiadomieniu służb medycznych został błyskawicznie przewieziony do pobliskiego szpitala St Peter’s Hospital w Chertsey - informował "Mirror". Trafił na oddział, gdzie przez pewien czas był pod obserwacją lekarzy. Okazało się jednak, że jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo i może wrócić do domu.

Po opuszczeniu szpitala Antonio Banderas w wypowiedzi dla "The Sun" pochwalił lekarzy, którzy się nim zajmowali podczas tego krótkiego zdrowotnego "incydentu". Przyznał także, że nie jest już typem imprezowicza, co bardziej pozwala mu się skupić na pracy. Dodał, że pracuje właśnie nad kilkoma projektami.

Niedawno pojawił się też w filmie "The 33", który opowiada o katastrofie w kopalni miedzi i złota w Chile. Zagrał tam postać Mario Sepúlveda. Przyznał, że kręcenie scen w kopalni było dla niego dużym wyzwaniem fizycznym. Jak widać, rzeczywiście kondycja Banderasa nieco się pogorszyła, czego symptomem mogły być niespodziewane bóle w klatce piersiowej.

Na szczęście wszystko jest już w porządku, a fani gwiazdora mogą odetchnąć z ulgą.

RadioZET.pl/SA