Obserwuj w Google News

Anna Wendzikowska dostaje życzenia śmierci. Wszystko przez wypowiedź o niskich mężczyznach

2 min. czytania
06.06.2022 08:18
Zareaguj Reakcja

Anna Wendzikowska wywołała medialną burzę, kiedy w „Dzień dobry TVN” wypowiedziała się o mężczyznach o niskim wzroście. Jak przyznała, dostaje nawet życzenia śmierci. Teraz wyjaśnia, co naprawdę miała na myśli i przeprasza.

Anna Wendzikowska
fot. TRICOLORS/East News

Anna Wendzikowska w studiu „Dzień dobry TVN” komentowała nowości filmowe. Fani Toma Cruise’a mogą oglądać go w najnowszym filmie „Top Gun: Maverick”. Dziennikarka otwarcie przyznała, że nie jest fanką aktora i jej zdaniem nie jest szczególnie przystojny. Potem nawiązała do jego wzrostu (mierzy 170 cm).

Zobacz także:  Anna Wendzikowska w ogniu krytyki. Obraziła widzów na antenie? "40 IQ, skończmy traktować ją poważnie"

Anna Wendzikowska otrzymuje życzenia rychłej śmierci

- Nigdy nie uważałam, żeby był szczególnie przystojny. Dla mnie mężczyzna, który ma 170 cm wzrostu... No trudno o nim mówić, że jest mężczyzną przystojnym. Wolę jednak typ Hugh Jackmana, takiego postawnego mężczyzny. Dla mnie Tom Cruise z tą zawsze o głowę wyższą partnerką jakoś tak mnie nie przekonywał do swojej męskości – powiedziała wówczas o Tomie Cruis'ie Anna Wendzikowska.

Agnieszka Woźniak-Starak zareagowała i powiedziała, że prowadzące program nie chciałyby urazić tych panów, którzy mają poniżej 190 cm wzrostu. Anna Wendzikowska dodała wtedy, że są to jej osobiste odczucia i przeprasza, jeśli kogoś uraziła.

Mimo przeprosin, jej słowa wywołały medialną burzę. Internauci mocno ją krytykowali, a głos zabrał nawet sam Artur Barciś. Po kilku dniach Anna Wendzikowska w rozmowie z „Plejadą” wyznała, że przez swoją wypowiedź dostaje życzenia śmierci.

- Trudno, żeby do mnie nie dotarły życzenia rychłej śmierci i inne inwektywy, które dostaję przez różne możliwe kanały komunikacji – skwitowała. Wyjaśniła również, że wcale nie powiedziała, że nie lubi niskich mężczyzn.

Redakcja poleca

- Żeby była jasność: ja nie powiedziałam, że nie lubię niskich facetów, tym bardziej jestem zaskoczona skalą. Ewidentnie musiałam nastąpić na delikatny aspekt męskiego wyglądu Szkoda, że panowie nie przejmują się tak naszym wyglądem, gdy różne niewybredne komentarze padają pod naszym adresem. Chcę zaznaczyć, że ja nie powiedziałam ani, że nie lubię niskich mężczyzn, ani, że niscy mężczyźni nie są atrakcyjni. Jedyne, co powiedziałam, to to, że w tradycyjnym rozumieniu trudno nazwać przystojnym mężczyznę poniżej 170 cm. To dlatego, że w moim rozumieniu i z tego, co znam z definicji słownikowych, przystojny jest związany z posturą, niekoniecznie ładny z twarzy czy atrakcyjny – tłumaczyła Anna Wendzikowska.

Dziennikarka oczywiście ma świadomość, że jej słowa mogły kogoś urazić. Sama również często mierzy się ze stwierdzeniami, po których czuje się zraniona. Przyznała, że czasami na wizji w programach na żywo niektóre słowa mogą rzeczywiście zabrzmieć niefortunni.

- Jeżeli ktoś poczuł się urażony, to przepraszam, natomiast ja nie komentowałam ogółu czy moich preferencji, ja powiedziałam tylko, dlaczego nie uważam Toma Cruise'a za bożyszcze Hollywood i najseksowniejszego żyjącego mężczyznę – mówiła Anna Wendzikowska.

RadioZET.pl/Plejada.pl

Sonda Radia ZET
####default####