Uczestniczka "Top Model" oskarżona o okaleczenie. "Oszpeciła mnie, rzucając w twarz szklanką" [FOTO]

Anna Romanowska wzbudziła sporo emocji w ostatnim odcinku programu "Top Model". Aspirująca do bycia modelką barberka zaprezentowała się przed jury z ogoloną głową pokrytą tatuażami i odważnym piercingiem. Mimo lekkiego szoku jurorzy postanowili dać jej szansę i pozwolili przejść do następnego etapu.

Redakcja poleca

Top Model: nastolatka z niepełnosprawnością, były narkoman i wytatuowana 27-latka. Widzowie podzieleni

Rozenek wygryzła Młynarską z „DDTVN”? Prezenterka zabrała głos. Jest oburzona

Top Model: Anna Romanowska posądzona o brutalny atak

Po występie ekscentrycznej uczestniczki "Top Model" w sieci poważnie zawrzało. Pewna internautka stwierdziła, że w jednym z łódzkich klubów Anna Romanowska miała rzucić jej w twarz szklanką, co spowodowało dotkliwe obrażenia. Doznaną krzywdę unaoczniały zdjęcia dołączone do relacji. 

Tak wyglądałam 2 dni po wyjściu ze szpitala, po tym, jak jedna z uczestniczek aktualnej edycji "Top Model" oszpeciła mnie, rzucając w moją twarz szklanką w jednym z łódzkich klubów. Idąc na komendę, usłyszałam: "To nie możecie się panie dogadać, skoro pisały do Pani". Nie, nie mogłyśmy, ponieważ żądam odpowiedzialności karnej, za to, co przeszłam, a w tym samym czasie, sprawczyni tego przechodzi do kolejnego etapu w programie. TVN zainteresujcie się tym, kogo promujecie - napisała na Instagramie Klaudia O.

fot. Instagram:@bald__x

Anna Romanowska odniosła się do zarzutów w obszernej relacji na Instastories. Jak podkreśliła, to nie ona jest winna opisanemu zajściu. 

To nie ja przyczyniłam się do krzywdy Klaudii O. Sama doznałam urazu oka podczas tego incydentu, którego wspomnienie niestety będzie mi towarzyszyć już zawsze. Jedyne, co zrobiłam w tej sytuacji, to odciągnęłam Klaudię od dziewczyny, którą szarpała za włosy. Obie w jakiś sposób oberwałyśmy szklanką. Osoba winna tego zajścia zgłosiła się do Klaudii od razu następnego dnia. Podczas zdarzenia to ja pierwsza zawołałam ochronę w klubie i poinformowałam o sytuacji. Godzinę czekałam również przed klubem na przyjazd policji. Sprawa, którą założyła pokrzywdzona, jest oficjalnie umorzona przez prokuraturę, a ja byłam wezwana na nią jedynie jako świadek zdarzenia - wtłumaczyła uczestniczka "Top Model". 

Wersję Romanowskiej potwierdziła dziewczyna uczestnicząca w bójce. Jak stwierdziła, to internautka oskarżająca barberkę jest winna zdarzeniu. - Cała sytuacja została niestety sprowokowana przez nią - tłumaczyła i dodała, że w sprawie nikomu nie zostały postawione zarzuty. 

Sprawa jest oficjalnie umorzona. Już mam numer do pani prokurator, która się tą sprawą zajmowała, jutro będę się z nią kontaktować. Mam nadzieję, że dostanę wszystkie potrzebne zaświadczenia (…) Ja byłam w tej całej sprawie wezwana jako świadek - oświadczyła Anna Romanowska. 

Gwiazda "Top Model" dołączyła zdjęcia zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego uraz oka i bliznę na rogówce - skutki szarpaniny w łódzkim klubie. Przyznała również, że będzie walczyć o swoje dobre imię, które przez wspomnianą internautkę zostało poważnie nadszarpnięte i naraziło ją na hejt. 

fot. Instagram:@bald__x

fot. Instagram:@bald__x

fot. Instagram:@bald__x