Anna Popek zaliczyła wpadkę na wizji? Jej słowa mogły zaskoczyć widzów TVP Info [WIDEO]

Anna Popek należy do najpopularniejszych gwiazd telewizji publicznej. Prezenterka znana jest z wyrazistych poglądów na temat aborcji. Po decyzji Trybunału Konstytucyjnego krytykowała protesty kobiet, nazywając je "szalonym tańcem śmierci".

Gwiazdunie telewizyjne, showbiznesowe, często mówią to, co jest potem sztucznie nagłaśniane. Chociażby sprawa aborcji. Wspierają czarne marsze, fotografują się z piorunem na policzku z wymowną miną, a w domu tulą swoje ukochane dzieci do piersi i są piewcami życia rodzinnego - pisała na Instagramie.

W tym kontekście zaskakująco zabrzmiały słowa, które Popek wypowiedziała na antenie TVP Info.

Wpadka w TVP Info. Dziennikarka miała włączony mikrofon, wszystko poszło na wizji [WIDEO]

Wpadka Anny Popek w programie na żywo? 

24 marca przypada Narodowy Dzień Życia. Anna Popek prowadziła wówczas program "Wstaje dzień", w którym rozmawiała z położną przygotowującą kobiety do narodzin pierwszego dziecka. Prezenterka zapowiedziała spotkanie słowami, które prolifersko nastawionych widzów mogły wprawić w osłupienie. 

Dzień dobry, jest środa 6 rano, Anna Popek, witam państwa. Co dzisiaj? Dzisiaj Narodowy Dzień Życia. Życie zaczyna się od narodzin... - można było usłyszeć w zapowiedzi. 

Przypomnijmy, że według wielu przeciwników aborcji życie zaczyna się w momencie poczęcia. Pogląd jest chętnie lansowany przez środowisko prawicowe i sprzyjające mu media publiczne. Czyżby zatem Anna Popek nie przemyślała swojego wstępu? A może - jak sugeruje część internautów - wypowiedź nie była przypadkowa. 

Poniżej fragment programu, w którym Anna Popek mówi o początku życia. 

Joanna Kurska urodziła. Jacek Kurski po raz czwarty został ojcem. "Dziękujemy Bogu"