Obserwuj w Google News

Anna Nowak-Ibisz w ogniu krytyki: "Męczenie zwierząt dla kilku fotek!". Wydała oficjalne oświadczenie

3 min. czytania
29.01.2022 16:26
Zareaguj Reakcja

Anna Nowak-Ibisz postawiła na styczniowy wypoczynek na Zanzibarze. Prezenterka raczy zdjęciami swoich obserwatorów na Instagramie, ale jedno z jej zachowań zdecydowanie nie przypadło fanom do gustu. Zarzucili jej niewiedzę oraz męczenie zwierząt tylko dla kilku zdjęć. Anna Nowak-Ibisz usunęła wpis i wydała specjalne oświadczenie.

Anna Nowak-Ibisz
fot. Screen Instagram anna_nowak_ibisz_official

Anna Nowak-Ibisz zetknęła się z podobną krytyką, której doświadczyła m.in. Julia Wieniawa i Klaudia El Dursi. Zostało jej wytknięte męczenie rozgwiazd, którym po wyciągnięciu z wody grozi śmierć. Chociaż spełniła jedno ze swoich dziecięcych marzeń, musiała szybko ugasić nerwową atmosferę, która rozgorzała pod wpisem z rozgwiazdami.

Zobacz także:  Julia Wieniawa wywołała burzę zdjęciami z wakacji. Dręczyła morskie stworzenia? [FOTO]

Anna Nowak-Ibisz w ogniu krytyki

Prezenterka podczas wypoczynku na Zanzibarze zdecydowała się na rejs, podczas którego miała okazję na własne oczy zobaczyć rozgwiazdy. Wspominała, że już od dziecka fascynowały ją te morskie stworzenia i marzyła, aby wziąć je do ręki i potem „oddać je turkusowym wodom Oceanu Indyjskiego”.

Marzenie zostało spełnione, ale fani natychmiast zalali ją falą negatywnych komentarzy. Oburzali się, że męczenie stworzeń dla kilku zdjęć jest żenadą i niszczy się przez to naturalną faunę. Inni przestrzegali, że rozgwiazdy można ewentualnie wziąć do rąk, ale tylko pod warunkiem, że są zanurzone.

- Rozgwiazdy nie można wyciągać ponad taflę wody, nawet na kilka sekund. Można ją wziąć do ręki, ale pamiętając, żeby pozostała zanurzona. Tak właśnie tabuny "inteligentnych" turystów zabiły miliony rozgwiazd w parku Piscina Natural na Morzu Karaibskim – komentowano.

- Niestety bardzo nieodpowiedzialne zachowanie i męczenie zwierząt dla kilku fotek i zabawy. Wielka szkoda, ignorancja level hard – podobnych wpisów nie brakowało.

Redakcja poleca

Anna Nowak-Ibisz sprostowała i wytłumaczyła, co zaszło na Zanzibarze

Anna Nowak-Ibisz zdała sobie sprawę ze swojego błędu i usunęła post, który wywołał tak ogromne oburzenie. Sprostowała, że to nie turyści wyciągali rozgwiazdy z wody, a miejscowi, którzy umieścili stworzenia na innej łodzi.

- Turyści nie wiedzą, tak jak nie wiedzieliśmy my, że podpłyniemy do miejsca z rozgwiazdami. Tak się dzieje codziennie i wiele osób nie ma pojęcia, że to szkodliwy proceder. A miejscowi być może mają gdzieś rozgwiazdy, bo ważniejszy jest pieniądz na chleb – pisze Anna Nowak-Ibisz.

Zaproponowała, aby pod nowym postem pojawiały się komentarze, które będą przestrzegać przed takimi zachowaniami i aby osoby, których marzeniem jest zobaczenie rozgwiazd, nie ulegały miejscowym, którzy oferują takie „atrakcje”.

- Nie każdy wychodzi do wody z łodzi, nie każdy zakłada maskę i płetwy, więc wyjmowanie ich z wody jest tutaj raczej metodą na urozmaicenie wycieczek łódką. Wiele osób w tym przyznaję ja, może nie wiedzieć, gdzie rozgwiazda ma żołądek i że to my musimy nauczyć miejscowych, żeby tego nie robili. I wtedy ma to wszystko sens moi drodzy – tłumaczyła Anna Nowak-Ibisz.

- Jeśli mój błąd posłuży do tego, żeby inni turyści wiedzieli więcej i nie chcieli oglądać rozgwiazd wyciąganych z wody, będzie to z najlepszą korzyścią dla wszystkich. Pozdrawiam serdecznie– czytamy.

Tym razem pod postem pojawiły się wyważone komentarze – obserwatorzy chwalili prezenterkę za zachowanie się z klasą. Inni przyznawali się do podobnych błędów, a wiele osób dziękowało za uświadomienie im, jak niszczycielska jest taka „atrakcja”.

- Ja też nie wiedziałam, że rozgwiazd nie wolno wyjmować z wody. Trudno być wszechwiedzącą. Po raz kolejny potwierdza się jak łatwo krytykować innych. Ale czy ktokolwiek z nas wszystkich ludzi na świecie jest bez winy. Pani Aniu mimo wszystko dziękuję. Miała Pani prawo też nie wiedzieć. Pozdrawiam – skomentowała jedna z osób.

Sonda Radia ZET
####default####