Ania Karwan oburzona koncertem w TVP. "To jest jawne oszustwo"

Anna Karwan to wokalistka, której popularność przyniósł udział w "The Voice of Poland". Wcześniej wygrała jeden z odcinków "Szansy na sukces" i została półfinalistką drugiej edycji "Must be the music". Artystka ma na koncie kilka przebojów, m.in. "Czarny świt", "Słucham cię w radiu co tydzień" i "Głupcy" oraz piosenkę "The Secret Game" promującą film "Ukryta gra". Od września będzie można ją podziwiać w 11. edycji "Tańca z gwiazdami", która wraca po przerwie związanej z pandemią koronawirusa. Wokalistka tańczy w duecie z Janem Klimentem.

Anna Karwan, jak większość artystów z branży muzycznej, przez epidemię straciła możliwość utrzymywania się z koncertów. Gwiazda nadal nie wróciła do pracy i nie wie, czy nastąpi to jeszcze tego lata. Tymczasem Telewizja Polska, mimo panującej pandemii, zdecydowała się zorganizować cykl koncertów w ramach "Wakacyjnej trasy Dwójki". Na scenie występują polskie i zagraniczne gwiazdy, a imprezy odbywają się z udziałem publiczności. Karwan nie kryje oburzenia zaistniałą sytuacją. W najnowszym wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych zwróciła uwagę, że telewizja za nic ma obostrzenia i stosuje podwójne standardy. 

Jacek Poniedziałek przez pandemię nie ma za co żyć. Rozważa zmianę zajęcia

Ania Karwan krytykuje TVP za "Wakacyjną trasę Dwójki"

Rząd nadal oficjalnie nie zmienił zasad dotyczących zgromadzeń powyżej 150 osób, lecz część imprez, takich jak choćby "Lato, muzyka, zabawa - Wakacyjna trasa Dwójki" odbywa się mimo obowiązujących zakazów. Na koncertach bawią się tłumy ludzi, część z nich nie ma maseczek ochronnych. Wielu artystów pragnących wrócić do normalnej pracy przyłączyło się do akcji "Otwieramy koncerty" i domaga się ustalenia przejrzystych zasad organizacji wydarzeń kulturalnych i rozrywkowych. Ania Karwan również głośno wyraziła sprzeciw wobec nieuczciwych praktyk i bez ogródek uderzyła w TVP. 

Ja wiem, że zaraz media rozszarpią moją wypowiedź i część z Was rzuci się do gardeł, ale proszę... Może w końcu zobaczycie, jak bardzo jesteśmy oszukiwani. My nie możemy wyjść zagrać koncertu, a tu zobaczcie, co się dzieje. To jest po prostu jawne kłamstwo i oszustwo. Tak nie wolno! Moi koledzy tracą domy, płynność finansową, relacje, rozpadają się rodziny. Wymieniać dalej? Kultura upada. Pęka serce - powiedziała na Instagramie Karwan.

Postulaty ruchu "Otwieramy koncerty", oprócz Anny Karwan, poparli m.in. Beata Kozidrak, Andrzej Piaseczny, Natalia Kukulska, Krzysztof Zalewski, Monika Brodka, Katarzyna Nosowska, Agnieszka Chylińska, Anita Lipnicka, Artur Rojek i Bovska.