Obserwuj w Google News

Andrzej Piaseczny o walce z COVID-19. "Ataki kaszlu doprowadzały do utraty przytomności"

2 min. czytania
22.03.2021 08:08
Zareaguj Reakcja

Andrzej Piaseczny poinformował o swoim stanie zdrowia. Wokalista trafił przed tygodniem do szpitala z powodu COVID-19. W opublikowanym oświadczeniu Piasek opisał swoje objawy i dramatyczną walkę z koronawirusem. 

Andrzej Piaseczny
fot. VIPHOTO/East News

Andrzej Piaseczny zakaził się koronawirusem i poważnie zachorował na COVID-19. Wokalista opublikował poruszające nagranie ze szpitala, na którym wymęczony i z podpiętym tlenem, przestrzegał przed bagatelizowaniem pandemii. Menadżerka Piaska poinformowała, że stan artysty powoli się poprawia. Odniosła się także do skandalicznej wypowiedzi Violi Kołakowskiej, która publicznie stwierdziła, że Piaseczny udaje chorego na covid.

Stan zdrowia Andrzeja Piasecznego był szeroko komentowany w mediach. Znany  lekarz z Kliniki Chorób Płuc szpitala MSWiA w Warszawie wytłumaczył, jaki błąd popełni zakażony wokalista. O chorobie Piaska głośno zrobiło się także w kręgach politycznych. O krytyczny komentarz pod adresem trenera "The Voice Senior" pokusił się m.in. były wiceminister zdrowia PiS Bolesław Piecha.

Polityk PiS komentuje chorobę Andrzeja Piasecznego. "Kozaczył"

Andrzej Piaseczny opowiedział o walce z COVID-19

W weekend Piasek postanowił osobiście przemówić do zaniepokojonych fanów. Artysta opublikował oficjalne oświadczenie, w którym poinformował o aktualnym stanie zdrowia i podziękował wszystkim za wsparcie. Ze wpisu dowiadujemy się, że Piasek zaraził się koronawirusem od członka rodziny, który przechodził zakażenie SARS-CoV-2 bezobjawowo. 

W moim przypadku historia choroby jest dość krótka. Mimo codziennej ostrożności zachowywanej z rodziną kilkoro z nas zaraziło się od innego członka rodziny, przechodzącego zakażenie bezobjawowo. Ja miałem najmniej szczęścia. Pomimo natychmiastowej izolacji, zastosowania wszystkich zalecanych środków medycznych i początkowej poprawy mojego stanu zdrowia, po 9 dniach choroby nastąpiło załamanie. Nie mogłem samodzielnie oddychać, a serie niemożliwych do powstrzymania ataków kaszlu doprowadzały do utraty przytomności - pisze Piaseczny. 

Lęk leży w ludzkiej naturze i rzeczywiście bardzo bałem się szpitala. Na szczęście dla mnie nie było za późno. Zostałem poddany procedurom ratunkowym i podłączony do aparatów wspomagających oddychanie oraz rozprężających płuca. Jestem przekonany, że te dni spędzone w szpitalu zadecydowały nie tylko o mojej bieżącej kondycji, ale również o komforcie życia w przyszłości - podkreśla. 

Trener "The Voice Senior" przekazał, że czuje się coraz lepiej i został już odłączony od aparatu wspomagającego oddychanie. 

Dziś jest pierwszy dzień wiosny, pierwszy dzień nadziei. Właśnie przed chwilą odłączono mnie od wspomagania w oddychaniu. Tlen przyjmuję już tylko jak wszyscy lżej chorzy pacjenci. Wszedłem na ostatnią prostą do wyzdrowienia. Może będzie to nawet bardzo długa prosta, a jej przejście zajmie jeszcze kilka miesięcy, ale na końcu jest coś absolutnie najcenniejszego - zdrowie - wyznaje we wpisie Piaseczny.

Wracający do zdrowia wokalista podziękował ratownikom medycznym i personelowi w szpitalu. Na koniec nawiązał do sytuacji pandemicznej w Polsce. Zaapelował do internautów, by nie bagatelizowali objawów i w miarę szybko kierowali się po pomoc. 

Uważajcie na siebie, bądźcie ostrożni, nie panikujcie, ale też nie czekajcie z prośbą o pomoc. Ponad wszystko: bądźcie zdrowi! Raz jeszcze dziękuję za każde dobre słowo i myśl pod moim adresem - zakończył wpis Andrzej Piaseczny. 

Rozlicz PIT i przekaż 1 procent Fundacji Radia ZET

Sonda Radia ZET
####default####