Andrzej Piaseczny hucznie obchodził 50. urodziny. "J***ć PiS i Konfederację"
Andrzej Piaseczny skończył 50 lat, na urodzinowej imprezie pojawili się między innymi Nergal i Majka Jeżowska. Wokalistka wzniósł bardzo kontrowersyjny toast. Wulgarnie wyraził się między innymi o Prawie i Sprawiedliwości oraz Konfederacji.
Andrzej Piaseczny, przez lata znany jako "Piasek", to jeden z najpopularniejszych polskich wokalistów. Piosenkarz zyskał ogromną popularność, występując z grupą Mafia, współtworząc takie przeboje jak "Imię deszczu" czy "W świetle dnia". Po zakończeniu współpracy z zespołem Piaseczny zdecydował się na kontynuowanie kariery solo i był to strzał w dziesiątkę. Wydał dziewięć płyt, stając się czołowym artystą polskiej sceny, na swoim koncie ma wiele przebojów, między innymi "Mocniej" i "Śniadanie do łóżka". Doskonale odnalazł się także w telewizji, widzowie "Złotopolskich" pamiętają Andrzeja z roli Kacpra, znany jest także jako juror " The Voice of Poland" i "The Voice Senior".
Choć ciężko w to uwierzyć, Piaseczny skończył w tym roku 50 lat. Sympatyczny wokalista sprawia wrażenie, że czas się zatrzymał, ten jednak płynie nieubłaganie. Artysta postanowił świętować urodziny w gronie znajomych, wśród nich znalazły się gwiazdy estrady na czele z Majką Jeżowską i Adamem "Nergalem" Darskim. Nie obyło się bez toastów, naturalnego elementu imprezy urodzinowej. Ten Piaska był jednak dosyć kontrowersyjny.
Andrzej Piaseczny obraził PiS i Konfederację świętując 50. urodziny?
Podczas imprezy urodzinowej Andrzeja Piasecznego goście wznieśli dosyć osobliwy toast. Jak informuje portal Plotek, uczestnicy zabawy mieli dosyć ostro wypowiedzieć się na temat partii politycznych,.
- J***ć biedę. I bezrobocie. J***ć PiS i Konfederację i wszystkich tam - k***a, co tego - czytamy.
50. urodziny Piasecznego to jednak nie tylko odważne hasła, próbowano między innymi wykonać jeden z największych przebojów jubilata, utwór "Śniadanie do łóżka", choć interpretacji daleko było do oryginału. Zabawa najwyraźniej była przednia, kiedy bowiem, jeśli nie w urodziny. Wszak nie codziennie celebruje się pięć dekad życia.
- No i stało się. Tzn stało się dokładnie 50 lat temu. Jak widać na opakowaniu prezentu od fanów, wtedy też była środa. Czemu to mówię? A to nie wiem. Zakręcony jestem dzisiaj okrutnie. Pięknie dziękuję za moc życzeń, które ciągle jeszcze napływają. Co zrobić, kocham Państwa i nic na to nie poradzicie- napisał sam wokalistka.
Andrzejowi życzymy wszystkiego dobrego.