Agnieszka Woźniak-Starak miała wypadek na planie "Dzień Dobry TVN". Polała się krew [WIDEO]
Agnieszka Woźniak-Starak ma za sobą nieszczęśliwy wypadek na planie "Dzień Dobry TVN". Dziennikarka zdradziła, że na jej dłoni pojawiła się krew, na szczęście poradziła sobie i mogła kontynuować pracę w kolejnym odcinku śniadaniowego formatu.
" Dzień Dobry TVN" to dla wielu osób nieodzowny element niemal każdego poranka. Śniadaniowy format stacji TVN cieszy się ogromną popularnością, a konkurować z nim może jedynie "Pytanie na śniadanie" od Telewizji Polskiej. Reportaże, wywiady z gwiazdami, kącik filmowy i rozmowy na niezwykle różnorodne tematy przyciągają przed ekrany rzesze widzów, zarówno takich, którzy śledzą odcinek od początku do końca, jak i tych, którzy umilają sobie przygotowania do codziennych zajęć. Pierwszy odcinek wyemitowano we wrześniu 2005 roku, nic dziwnego, że wielu wielbicieli nie wyobraża sobie poranka bez "Dzień Dobry TVN".
Dużą zaletą programu są prowadzący, którzy potrafią zdobyć sympatię i ubarwić swoimi osobowościami tematy poruszane na planie. Po 15 latach, ku wielkiemu zawodowi widzów, z programem pożegnali się Kinga Rusin i Piotr Kraśko. Zastąpiły ich doświadczone dziennikarki od lat znane z pracy w TVN. Ewa Drzyzga oraz Agnieszka Woźniak-Starak, która powróciła do mediów po tym, jak wycofała się z życia publicznego z powodu tragicznej śmierci męża Piotra Woźniaka-Staraka. Panie zostały dobrze przyjęte i wygląda na to, że zadomowiły się w formacie i radzą sobie bardzo dobrze. Niestety, praca na planie to często dynamicznie zmieniająca się sytuacja i nie zawsze miłe zaskoczenia. Przekonała się o tym Agnieszka, która na planie "Dzień Dobry TVN" uległa nieszczęśliwemu wypadkowi.
ZOBACZ TAKŻE: Agnieszka Woźniak-Starak zalała się łzami. Poruszyła ją historia krowy Łatki
Agnieszka Woźniak-Starak miała wypadek na planie "Dzień Dobry TVN"
W krótkim filmiku opublikowanym na profilu "Dzień Dobry TVN" na Instagramie Agnieszka Woźniak-Starak poinformowała o wypadku, jaki miał miejsce na planie programu. Wielbicieli dziennikarki jednak uspokajamy, nie wydarzyło się nic szczególnie groźnego. Kiedy Agnieszka chciała doczytać scenariusz, zacięła się kartką. Jak wiadomo, takie nacięcia bywają bolesne, pojawia się także sporo krwi. Na szczęście wystarczył plaster i Woźniak-Starak mogła wystąpić przed widzami.
- Program zaczął się od tego, że zdążyłam się pociąć. To znaczy, że będzie to bardzo dobry dzień - zażartowała na nagraniu.
- To się nazywa poświęcenie dla sztuki - dopowiedziała Ewa Drzyzga.