Obserwuj w Google News

Agnieszka Woźniak-Starak krytycznie o TVP. "Abstrakcyjne zasady"

2 min. czytania
13.12.2021 18:03
Zareaguj Reakcja

Agnieszka Woźniak-Starak to dziennikarka już od wielu lat związana z TVN. Mało kto pamięta, że swoją przygodę z telewizją zaczynała w TVP. Teraz wspomina tamte czasy i ujawnia, że panowały tam "abstrakcyjne zasady".

Agnieszka Woźniak-Starak
fot. Artur Zawadzki/REPORTER/EAST NEWS

Agnieszka Woźniak-Starak to jedna z najpopularniejszych dziennikarek i osobowości telewizyjnych. Od wielu lat związana jest z telewizją TVN, gdzie od roku współprowadzi program "śniadaniowy" " Dzień dobry TVN". Nie każdy jednak pamięta, że pracę w telewizji prezenterka rozpoczynała od współpracy z TVP. Przy okazji niedawnego wywiadu dziennikarka powróciła do tamtych czasów i wspomniała swój "kryzys stylu", który przeżywała m.in. za sprawą "abstrakcyjnych zasad", jakie panowały w telewizji Polskiej.

Zobacz także: Agnieszka Woźniak-Starak pogrążona w smutku. "Byłaś królową życia"

Agnieszka Woźniak-Starak o pracy w TVP: "abstrakcyjne zasady"

Woźniak-Starak jest obecnie uznawana za jedną z najlepiej ubranych dziennikarek i prezenterek telewizyjnych. W swoich ciekawych stylizacjach odważnie łączy elementy różnych modowych trendów. Często zestawia luźne marynarki z klasycznym t-shirtem i prostymi spodniami, tworząc niebanalne połączenia o swobodnym charakterze. Jednak nie zawsze tak było. Jak twierdzi sama dziennikarka, największy kryzys swojego wizerunku przechodziła podczas pracy w TVP.

W wywiadzie dla "Fashion Magazine" Woźniak-Starak przyznała, że kiedy pracowała w TVP, nie było tam wówczas żadnych stylistów i nikt nie podpowiadał, jak się nosić. Co więcej - jak ocenia dziennikarka - panujące tam zasady ubioru były abstrakcyjne. Na przykład nie można było nosić żadnej dzianinowej odzieży, bo była uznawana za nieelegancką. W cenie były za to "kompleciki jak z apelu w podstawówce".

Redakcja poleca

Chyba największy kryzys stylu przeżywałam na początku mojej pracy w TVP, czyli jakieś 15 lat temu. Nie miałam pojęcia, jak mam wyglądać, bo w TVP obowiązywały wtedy abstrakcyjne zasady i nie było stylistów. Np. żadnej dzianiny na antenie, bo to nieeleganckie - powiedziała prezenterka.

Dziś mogę poprowadzić program w oversize'owym swetrze i będzie OK, ale wtedy nie było, więc kostiumografki wciskały nas w jakieś okropne kompleciki i koszule jak z apelu w podstawówce. Jakoś nie mam zbyt wielu zdjęć z tamtych czasów. Na szczęście później zaczęto zatrudniać stylistów i to się zmieniło, ale modowy chaos w mojej głowie jeszcze trochę trwał - stwierdziła gwiazda TVN.

Przypomnijmy, że na nietypowe zasady w TVP narzekał niedawno "kolorowy ptak" polskiej muzyki - Michał Szpak. Przyznał, że kiedy był jurorem w jednym z programów, miał zakaz malowania paznokci. Kontrolowano też jego obuwie.

Renée Zellweger
10 Zobacz galerię
fot. East News
Sonda Radia ZET
####default####