Agnieszka Włodarczyk drży o synka. "To już zakrawa o niezłą schizę". Prosi mamy o radę
Obserwuj w Google News

Agnieszka Włodarczyk drży o synka. "To już zakrawa o niezłą schizę". Prosi mamy o radę

2 min. czytania
06.10.2021 15:55
Zareaguj Reakcja

Agnieszka Włodarczyk zwierzyła się, że odczuwa strach, ilekroć ktoś bierze jej syna na ręce. Aktorka zauważyła, że jej panika jest  niewspółmierne do zagrożenia, ale nie potrafi się tego pozbyć. Zaskakujące, co poradziły jej doświadczone mamy. 

Agnieszka Włodarczyk
fot. WOJCIECH STROZYK/REPORTER/EAST NEWS

Agnieszka Włodarczyk w lipcu po raz pierwszy została mamą. Razem z triathlonistą Robertem Karasiem była gwiazda "Plebanii" powitali na świecie synka Milana. Chłopczyk od razu został pokazany w mediach społecznościowych, a rodzice zdecydowali się nie zasłaniać mu twarzy. Obecnie zdjęcia kilkumiesięcznego niemowlaka wypełniają instagramowy profil Agnieszki Włodarczyk, która przy okazji dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi z macierzyństwem.

Gwiazda nie boi się poruszać tematów trudnych, a nawet uchodzących za tabu. Nie ma też oporów, żeby przyznawać się do tego, że nie jest typem matki perfekcyjnej i całkowicie oddanej dziecku. Podkreśla, że nie życzy sobie być pouczaną przez rzesze wszystko wiedzących instamatek, a jeśli z czymś ma problem, sama zamierza poprosić o radę. W ostatnim poście aktorka zwróciła się o pomoc w pewnej kwestii, która pomału wpędza ją w obsesję. 

Redakcja poleca

Agnieszka Włodarczyk boi się o synka. Prosi instamamy o radę 

Mama trzymiesięcznego Milana zwierzyła się, że odczuwa lęk, gdy ktoś bierze na ręce jej syna. Aktorka obawia się, że dziecko może zostać upuszczone lub czuć się niekomfortowo, gdy jest trzymane w inny sposób niż robi to ona.

A jak to jest z pozwalaniem innym na branie na ręce Waszego szkraba? Czy dla Was to nie był na początku problem? Ja się bałam, zresztą do tej pory mam lęk o to, czy ktoś go nie upuści. I odnoszę wrażenie, że tylko ja noszę go prawidłowo. Tak wiem, to już zakrawa o niezłą schizę, ale wydaje mi się naturalne takie zachowanie - wyzaje Włodarczyk.

W dodatku przeraża ją myśl, co będzie, gdy synek zacznie sam jeść i chodzić. 

Tylko strach pomyśleć, w którą stronę to u mnie pójdzie... Przecież dziecko potem siada, je (tutaj również moja wyobraźnia skręca w niewłaściwą stronę, że się zadławi, zakrztusi itd), chodzi, a o pływaniu i pierwszych lekcjach na basenie nie wspomnę. Boszsz, jak żyć bez tego strachu o wszystko? - zapytała przerażona swoje obserwatorki.

Doświadczone mamy zasugerowały spanikowanej aktorce... postaranie się o jeszcze jedno dziecko, a może i nawet więcej. 

Tak jest przy pierwszym dziecku, przy trzecim już czekasz, kiedy ktoś przyjdzie i się zajmie twoim dzieckiem... 

Trzeba ćwiczyć odpuszczanie, pozwolić innym wziąć na ręce, przebrać, pozwolić dziecku nabić guza, powoli, coraz częściej oswajać się z tym, bo takich sytuacji będzie po prostu całe mnóstwo - radzą. 

Taki strach to nam towarzyszy nawet jak dzieci są już dorosłe, wiec raczej nic się nie zmieni - podkreślają obserwatorki Agnieszki Włodarczyk. 

Macie dla niej jeszcze jakąś wskazówkę?

Ewa Chodakowska nie chce mieć dzieci. Reakcja męża ją zaskoczyła. "Powiedział, że daje mi pół roku"

Sonda Radia ZET
####default####