Agata Rubik zrelacjonowała zachowanie Polaków w samolocie: „Padają wyzwiska i groźby”. Poszło o maseczki
Obserwuj w Google News

Agata Rubik zrelacjonowała zachowanie Polaków w samolocie: „Padają wyzwiska i groźby”. Poszło o maseczki

2 min. czytania
04.08.2022 08:13
Zareaguj Reakcja

Agata Rubik wraz z mężem i córkami od pewnego czasu relaksowali się na Hawajach. Kiedy przyszło im wracać do Polski, wszystko było idealnie, jedynie do pewnego momentu. Na pokładzie samolotu niemieckich linii wybuchła niemała awantura.

Agata Rubik
fot. screen Instagram agata_rubik

Agata Rubik poznała Piotra Rubika podczas wyborów Miss Polonia. Niestraszna im była różnica wieku – muzyk jest starszy o 19 lat – i w 2008 roku wzięli ślub. Doczekali się dwóch córek: Heleny i Alicji. Rodzina często wyjeżdża na wspólne wakacje i chętnie chwalą się zdjęciami z Francji, Chorwacji, USA czy Australii. Teraz, podczas powrotu z Hawajów, doszło do nieprzyjemnej sytuacji.

Zobacz także:  Agata Rubik przeżyła dramat na Hawajach. Zawiniło jedzenie: „Walczę o życie”

Agata Rubik rozczarowana zachowaniem Polaków w samolocie

Chociaż pandemia nieco osłabła, to eksperci już ostrzegają przed nadchodzącą kolejną falą zakażeń. Niektóre linie lotnicze zachowały ostrożność i na pokładzie samolotu obowiązkowo trzeba nosić maseczki. Agata Rubik zastosowała się do tego regulaminu, czego nie można powiedzieć o niektórych rodakach.

Na pokładzie Lufthansy doszło do kłótni z załogą samolotu właśnie o obowiązkowe maseczki. Tym samym Polacy, którzy nie chcieli ich założyć, działali na szkodę innych i opóźniali wylot.

- Prawie w domu! Jesteśmy już we Frankfurcie, w samolocie do Warszawy. Lufthansa jako jedyna, albo jedna z nielicznych, nie zrezygnowała z obowiązku noszenia maski na pokładzie. I zaczyna się zabawa. Szkoda, że tego nie widzicie, jak nasi rodacy kłócą się z obsługą samolotową o maski, czym wstrzymują wejście na pokład innych pasażerów i tym samym opóźniają wylot – napisała Agata Rubik na Instastory.

Kłótnia Polaków z załogą samolotu eskalowała i nie skończyło się na sprzeciwie czy lekkich słownych przepychankach. Wyzywano obsługę, a niektórzy nawet grozili pracownikom.

Redakcja poleca

- Padają wyzwiska i groźby. Wyżywają się na tych pracownikach, jakby to była ich wina. Wstyd straszny – podsumowuje Agata Rubik.

W kolejnym Instastory Agata Rubik odniosła się do artykułu napisanego na temat zaistniałej sytuacji. Wytłumaczyła, że nie lubi nosić maseczek na co dzień, a obowiązkowe zakładanie ich na pokładzie Lufthansy uważa za absurd, ponieważ na lotnisku czy w autobusie nie są już wymagane. Zauważyła, że przy kupnie biletu trzeba liczyć się z akceptacją zasad. Mimo to na pokładzie linii United odmówiła założenia maseczki, jednak w niemieckim samolocie już się nie wahała.

Agata Rubik zauważa, że jest kilka sposobów, aby uniknąć niemiłych sytuacji. Pasażerowie, którym nie odpowiada regulamin linii, mogą wybrać inną linię lub zrobić test PCR, którego negatywny wynik zwalnia z noszenia maseczki. Żona muzyka chciała jedynie zwrócić uwagę na zachowanie Polaków, ponieważ nie rozumie, jak można być agresywnym wobec drugiego człowieka i to w przypadku, kiedy sytuacja nie jest od niego zależna.

rubik maseczki
fot. screen Instagram agata_rubik
Sonda Radia ZET
####default####