Obserwuj w Google News

10 lat temu śpiewała "Hera, koka, hasz". Dziś jej życie się diametralni zmieniło

Anna Skalik
2 min. czytania
20.04.2023 15:12
Zareaguj Reakcja

Karolina Czarnecka jako 25-ltka zasłynęła dzięki niebanalnej interpretacji utworu "Heroina i kokaina", którą zaśpiewała na Przeglądzie Piosenki Aktorskiej. Od tamtej pory jej życie bardzo się zmieniło. Co u niej słychać?

Karolina Czarnecka
fot. MIECZYSLAW WLODARSKI/REPORTER/EAST NEWS

Karolina Czarnecka w 2014 roku rozgłos zyskała za sprawą słynnego utworu "Hera, koka, hasz, LSD", którą zaśpiewała podczas Przeglądu Piosenki Aktorskiej. 25-letnia wówczas absolwentka Wydziału Sztuki Lalkarskiej w Białymstoku i Wydziału Aktorskiego Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie przez długi czas pozostawała na łamach mediów. Udało się jej nawet wydać debiutancką płytę, zatytułowaną "Córka", a w 2018 i 2019 roku kolejne albumy. Po debiucie aktorskim w filmie #Wszystko Gra i kilku kolejnych rolach właściwie zniknęła z mediów. Okazuje się, że jej życie diametralnie się zmieniło, a ona została matką.

Karolina Czarnecka śpiewała "Hera, koka, hasz, LSD", dziś jest matką

Od kiedy Karolina Czarnecka zasłynęła swoją interpretacją utworu "Heroina i kokaina" minęło dokładnie 9 lat. Przez ten czas w życiu aktorki wiele się zmieniło. Okazuje się, że pod koniec 2022 roku artystka została mamą, o czym poinformowała swoich fanów na Instagramie.

- Wybaczcie zniknienie. Miałam ważną sprawę do zrobienia. Najważniejszą. Nie chciałam robić afery, ale od kilku, dobrych miesięcy starałam się być najbardziej wypasionym apartamentem, wyjątkowo przytulną chatą, pokoikiem bez strachów i trosk. Udało się. Przytyłam, otuliłam, urodziłam. Moja córka Józefina jest na planecie Ziemia, a ja póki co w połogowym kosmosie. Ślijcie nam tylko ciepło, zdrowie i szczęście. Niczego więcej nie bierzemy - napisała, publikując pierwsze zdjęcie z Józefiną.

Od tamtej pory regularnie na Instagramie Karoliny pojawiają się fotki córy, jak na nią mówi mama, a aktorka z obserwatorami dzieli się również swoimi przemyśleniami na temat rodzicielstwa.

- Generalnie od jakiegoś czasu wszystko w moim życiu ulega ciągłej zmianie i choć zawsze ją czułam, bo zmiana była dla mnie stanem jedynym widzialnym, to teraz widzę ją jeszcze ostrzej. Mowa o rodzicielstwie. Wszystko czego obecnie doświadczam jest nowe, o tyle dobrze, że wcześniej niczego nie zakładałam, co przy mojej naturze - osoby, która chce zaplanować wszystko, nie było wcale takie łatwe i oczywiste. Jestem tu i teraz, to jest łatwe. Patrzę na nią i po prostu jestem tutaj. J. jest moim oczkiem, sercem, centrum - napisała w szczerym wpisie.

Redakcja poleca

Karolinę obserwuje na Instagramie ponad 11 tysięcy osób, a ona chętnie dzieli się z nimi swoim życiem prywatnym, jak i projektami zawodowymi. Ostatnio przekazała internautom, że zainicjowała wydawanie miesięcznika "Córy", bedącego "alternatywnym domem kultury". Jak widać, mimo nowej roli Karolina Czarnecka nie próżnuje.

####default####