Rosyjski raper publicznie atakuje Putina i protestuje. Odwołał koncerty w Rosji: "Ludzie umierają"
Oxxxymiron sprzeciwił się publicznie polityce Władimira Putina i napaści na Ukrainę. Popularny rosyjski raper zdecydował się odwołać wyprzedane koncerty w Moskwie i Petersburgu. "Nie mogę was zabawiać, kiedy rosyjskie rakiety spadają na Ukrainę" – powiedział Oxxxymiron.
Wojna w Ukrainie trwa. Władimir Putin ogłosił w czwartek nad ranem rozpoczęcie '"operacji specjalnej" na terenie naszego wschodniego sąsiada. W całej Ukrainie ogłoszono stan wojenny, a prezydent Wołodymyr Zełenski ogłosił powszechną mobilizację. W wyniku ataku Rosji na Ukrainę zginęło już ponad 130 osób, a liczba ofiar cały czas rośnie.
Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]
Wiele rosyjskich gwiazd sprzeciwia się polityce Władimira Putina. Jednym z artystów, którzy zdecydowali się publicznie zareagować na inwazję na Ukrainę jest niezwykle popularny raper Oxxxymiron. W ramach protestu odwołał koncerty w Rosji.
Rosyjski raper Oxxxymiron publicznie atakuje Putina i protestuje. Odwołał koncerty w Rosji
Oxxxymiron odwołał bezterminowo sześć wyprzedanych koncertów w Moskwie i Petersburgu. W ten sposób popularny rosyjski raper, który znany jest z negatywnych komentarzy na temat rosyjskiej polityki, protestuje przeciwko wojnie w Ukrainie rozpoczętej na rozkaz Putina.
– Wiem, że większość ludzi w Rosji sprzeciwia się tej wojnie i jestem przekonany, że im więcej osób będzie mówić o swoim prawdziwym stosunku do niej, tym szybciej możemy powstrzymać ten horror – powiedział raper w oświadczeniu na Instagramie i dodał: "Nie mogę was zabawiać, kiedy rosyjskie rakiety spadają na Ukrainę, kiedy mieszkańcy Kijowa są zmuszeni ukrywać się w piwnicach i metrze, kiedy ludzie umierają".
Oxxxymiron nie jest jedynym artystą rosyjskim, który zaprotestował wobec działań Rosji. Swój sprzeciw wyrazili też m.in. Kasta, Shym, Vladi, Khamil, Zmey i Noize MC.
W czwartek na ulice rosyjskich miast wyszły tysiące demonstrantów, którzy nie bali się publicznie zaprotestować i wziąć udział w manifestacjach przeciwko wojnie w Ukrainie. Policja zatrzymała ponad tysiąc osób.
RadioZET.pl/pitchfork.com