Ukraina żąda usunięcia Rosji z Eurowizji 2022. EBU: "To wydarzenie apolityczne"
Eurowizja 2022. Ukraiński nadawca żąda zwieszenia Rosji w konkursie Eurowizji. EBU odpowiedziała na apel, nazwała konkurs "apolitycznym".
W czwartek nad ranem wybuchła wojna w Ukrainie. Prezydent Rosji, Władimir Putin wydał rozkaz przeprowadzenia "specjalnej operacji wojskowej" na Donbasie. W kraju zginęło już ponad 40 ukraińskich żołnierzy, biuro prezydenta poinformowało również o około 10 ofiarach cywilnych. Ukraina ogłosiła zerwanie stosunków dyplomatycznych z Rosją.
Wojna w Ukrainie - najnowsze informacje [RELACJA NA ŻYWO]
Sytuacja wpłynęła na nastroje na całym świecie. Mieszkańcy niemal każdego zakątka globu wyrażają swoją solidarność z Ukrainą i sprzeciwiają się agresji Putina. Po tym jak Unia Europejska potępiła inwazję i obiecała surowe sankcje dla Kremla, nadawca państwowy UA:PBC wezwał Europejską Unię Nadawców do zawieszenia członkostwa Rosji oraz wykluczenia kraju z konkursu Eurowizji w 2022 roku.
Ukraina chce usunięcia Rosji z Eurowizji 2022
Prezes zarządu UA:PBC, Mykola Chernotytsky zakomunikował w oświadczeniu:
Rosja przez swoje działania zlekceważyła prawo międzynarodowe oraz naruszyła suwerenność i integralność terytorialną państwa ukraińskiego w jego uznanych międzynarodowo granicach. To działania długofalowej, agresywnej polityki Rosji realizowanej po części poprzez propagandę za pośrednictwem stronniczych mediów rosyjskich w tym stacji należącej do EBU.
Ukraiński nadawca powołał się również na decyzję o wykluczeniu białoruskiego nadawcy publicznego z EBU, co zaowocowało brakiem możliwości wzięcia udziału w konkursie przez wspomniany kraj. Jednocześnie Chernotytsky wyraził swoje zrozumienie co do procesu, który musi się odbyć, aby dokonać takiej zmiany, jednak zaapelował, żeby zarząd "zareagował na niedopuszczalną sytuację zainicjowaną przez Rosję".
EBU: Konkurs Piosenki Eurowizji to apolityczne wydarzenie kulturalne
EBU odpowiedziała na apel. Aktualnie zarząd nie ma w planach usuwania Rosji z konkursowej stawki. Jak czytamy w oświadczeniu:
Konkurs Piosenki Eurowizji to apolityczne wydarzenie kulturalne, które jednoczy narody i celebruje różnorodność poprzez muzykę. Nadawcy publiczni EBU zarówno w Rosji jak i w Ukrainie zobowiązali się do wzięcia udziału w tegorocznej rywalizacji w Turynie. Obecnie planujemy powitać artystów z obu krajów na majowych występach.
Zobacz też: Jamala błaga o pomoc. Przejmujący apel zwyciężczyni Eurowizji: "Proszę, pomóżcie Ukrainie"
EBU deklaruje jednak, że "będzie nadal uważnie monitorować sytuację", co oznacza, że decyzja może ulec zmianie.
RadioZET.pl/wiwibloggs.com/Independent.co.uk