Paweł Królikowski nie zdążył zrealizować jednego marzenia przed śmiercią

Paweł Królikowski nie zdążył zrealizować wielkiego marzenia

Paweł Królikowski był niezwykle aktywny zawodowo. Praca na planach filmowych, serialowych czy telewizyjnych sprawiała mu niezwykłą radość. 58-letni artysta pełnił również funkcję prezesa Związku Artystów Scen Polskich.

"Moim celem i zadaniem jest to, by ZASP stał się też współorganizatorem produkcji medialnych w Polsce. To jest moje marzenie. Aby aktorzy kojarzyli ZASP z miejscem, w którym interesujemy się naszym zawodem medialnym z punktu widzenia jakości pracy i finansów. Tak, by wysyłać czytelny sygnał, że jak coś będzie kojarzone z marką ZASP – to wiadomo, iż jest prestiżowe dla uczestników, ma wysoką, jakość, no i jest dobrze płatne” - mówił Paweł Królikowski w rozmowie z Polską Agencją Prasową.

Aktor chciał również sfinalizować jeden ze swoich projektów, jakim był Teatr Muzyczny. Wszystko było na końcowym etapie przygotowań. Niestety, choroba aktora pokrzyżowała plany.

"Wszystko było już ustalone. Ostatnie rozmowy na ten temat odbyły się w listopadzie. Niestety, w grudniu Paweł trafił do szpitala i już nie wrócił do nas” - mówił w rozmowie z "Super Expressem" znajomy Pawła Królikowskiego.

Paweł Królikowski zmarł 27 lutego w wieku 58 lat

Pawel Królikowski zmarł 27 lutego. Od kilku lat walczył z problemami neurologicznymi. W grudniu 2019 roku trafił do szpitala, gdzie przeszedł kolejną operację. Niestety, nie udało się uratować aktora.
Rozlicz PIT za darmo i przekaż 1 procent podatku na Fundację Radia ZET 

RadioZEt.pl/SW