Michael K. Williams nie żyje. Gwiazdor "Zakazanego imperium" i "Prawa ulicy" miał 54 lata

6 września 2021 roku odszedł Michael K. Williams - znany amerykański aktor filmowy i telewizyjny, tancerz, model i prezenter. Miał jedynie 54 lata. Został znaleziony martwy w swoim mieszkaniu na nowojorskim Brooklynie. Co było przyczyną jego śmierci?

Michael K. Williams nie żyje - gdzie grał aktor?

O śmierci Williamsa poinformował portal Deadline. Odejście aktora w oficjalnym oświadczeniu skomentowali przedstawiciele stacji HBO, z którą wielokrotnie współpracował.

Jesteśmy zdruzgotani informacją o śmierci Michaela Kennetha Williamsa, członka rodziny HBO od ponad 20 lat. Cały świat zna go jako utalentowanego artystę, my znaliśmy Michaela jako drogiego przyjaciela, który był kochany przez wszystkich, którzy mieli przywilej z nim pracować. Przesyłamy nasze najgłębsze kondolencje jego rodzinie.

Przyczyna śmierci aktora nie jest na razie znana. Podejrzewa się przedawkowanie środków odurzających.

Redakcja poleca

Frankie Mossman nie żyje. Gwiazdor "Spartakusa" miał tylko 33 lata

Nie żyje Jean-Paul Belmondo. Legendarny aktor zmarł w wieku 88 lat

Michael K. Williams urodził się 22 listopada 1966 roku w Nowym Jorku. Uczęszczał do George Westinghouse Career and Technical Education High School. Kiedy jako młody chłopak wpadł w konflikt z prawem, zainteresował się aktorstwem i dołączył do National Black Theatre. Pracował jako farmaceuta w firmie Pfizer, ale postanowił rzucić szkołę i pracę, by zostać tancerzem. Przez rok chodził po studiach tańca i teatrach w poszukiwaniu zatrudnienia. W tym okresie bywał bezdomny. W końcu udało mu się pracować u boku takich artystów jak Kym Sims, George Michael i Madonna. Wzbudził też zainteresowanie słynnego fotografa Davida LaChapelle'a ze względu na charakterystyczną bliznę na twarzy. Była to pamiątka po jednej z barowych bijatyk. 

W świecie filmu zadebiutował w roku 1996 w produkcji "Bullet", w której zagrał u boku Tupaca Shakura, wcielając się w brata jego postaci. Grał też w takich filmach i serialach jak "Prawo i porządek", "Ciemna strona miasta", "Incredible Hulk", "RoboCop", "Rodzina Soprano", "Agentka o stu twarzach",  "Ghostbusters: Pogromcy duchów", "Assassin’s Creed", czy "Osierocony Brooklyn". Był też brany pod uwagę do tytułowej roli w filmie "Django" Quentina Tarantino.

Sławę Williamsowi przyniósł udział w hicie HBO "Prawo ulicy", w którym wcielił się w Omara Little'a. Postać była oparta na Donniem Andrewsie - jednym z gangsterów z Baltimore. Chociaż początkowo Omar miał wystąpić tylko w siedmiu odcinkach, twórca serialu David Simon, postanowił rozwijać postać, ponieważ widział ogromny potencjał w talencie aktorskim Williamsa. Przeczucie było dobre, bo Omar stał się jedną z najpopularniejszych postaci "Prawa ulicy". Rola sprawiła jednak, że aktor uzależnił się od marihuany i kokainy.

Redakcja poleca

Rick Aiello nie żyje. Aktor znany z "Rodziny Soprano" miał 65 lat

Heide Keller nie żyje. Gwiazda kultowego "Statku marzeń" i ikona niemieckiego kina miała 81 lat

Innymi słynnymi rolami Williamsa były postacie Alberta "Chalky'ego" White'a z serialu "Zakazane imperium" oraz Montrose'a Freemana w "Krainie Lovecrafta". Był pięciokrotnie nominowany do nagrody Emmy. Wygrał takie statuetki jak Film Independent za film "Wada ukryta", nagrodę Amerykańskiej Gildii Aktorów Filmowych za "Zakazane imperium", nagrodę Critics’ Choice Television za "Krainę Lovecrafta" oraz dwie Czarne Szpule - jedną za rolę w serialu "Jak nas widzą".

RadioZET.pl/Deadline