M jak Miłość: Małgosia Mostowiak wróci do serialu? Jest komentarz produkcji

"M jak Miłość" to prawdziwy ewenement w polskiej telewizji i jeden z najdłużej emitowanych seriali obyczajowych. Perypetie rodziny Mostowiaków, ich najbliższych, przyjaciół i wrogów, możemy śledzić na antenie TVP2 od dwóch dekad. 4 listopada 2000 roku pojawił się pierwszy odcinek, od tamtej pory na ekranie wydarzyło się bardzo wiele. Producenci i scenarzyści wspinają się na wyżyny kreatywności, by stale zaskakiwać widzów. I choć niektóre obecne wątki spotkały się z ostrą krytyką, to wielbiciele serialu potrafią wiele wybaczyć. Doceniają między innymi nowych bohaterów, do  obsady dołączyła między innymi Alżbeta Lenska.

Nie ulega wątpliwości, że wierni fani "M jak Miłość" bardzo chętnie zobaczyliby ponownie bohaterów, którzy zniknęli z serialu, a którzy przez lata stanowili o jego sukcesie. Niestety, czas płynie nieubłaganie i nie wszystkie gwiazdy z pierwszych odcinków nadal znajdują się w obsadzie. Zabrakło między innymi uwielbianej przez widzów Małgosi Mostowiak, ukochanej córki Barbary i Lucjana. Ostatni raz mogliśmy oglądać bohaterkę w 1313 odcinku. Niestety, Joanna Koroniewska po 13 latach przestała odnajdować się w roli i zrezygnowała z udziału w serialu. Przy okazji jubileuszowego odcinka produkcja "M jak Miłość" powróciła jednak do tematu postaci Małgosi. Czy możemy liczyć na wielki powrót?

ZOBACZ TAKŻE:  Joanna Koroniewska przeżyła traumę. Szczere wyznanie aktorki  

M jak Miłość: Joanna Koroniewska ponownie jako Małgosia Mostowiak?

Jak informuje "Super Express", istnieje szansa, że postać Małgosi Mostowiak ponownie zagości w "M jak Miłość". Z okazji 20. rocznicy serialu produkcja ponownie poruszyła temat "wielkiego powrotu" i dała widzom nadzieję na spotkanie z dawną ulubienicą.

- Zagadka zaginięcia Małgosi Mostowiak (Joanna Koroniewska), najmłodszej córki Mostowiaków, do dziś pozostaje niewyjaśniona - czytamy w komunikacie producenta. - Ze Stanów Zjednoczonych, gdzie podobno aktualnie mieszka, co jakiś czas docierają sprzeczne sygnały na temat ukochanej "Myszeczki“ Lucjana. Jedno wiadomo na pewno: Małgosia żyje. Któregoś dnia zapewne wróci do domu - czytamy.

Możemy być jednak niemal pewni, że nie oznacza to powrotu do obsady Joanny Koroniewskiej. Aktorka poświęciła się życiu rodzinnemu, a co więcej, wielokrotnie podkreślała, że nie przepada za postacią Małgosi i nie ma zamiaru ponownie się w nią wcielić. Czyżby więc córka Mostowiaków miała powrócić z twarzą innej aktorki? Byłby to bardzo odważny zabieg.