Ania, nie Anna: fani anulowanego przez Netflixa serialu protestują. Jaki jest powód?
"Ania, nie Anna" to serial, który doczekał się trzech sezonów. Miał wielu fanów na całym świecie, jednak Netflix postanowił anulować produkcję po trzeciej serii. Teraz fani rezolutnej Ani protestują.
Ania, nie Anna: fani anulowanego przez Netflixa serialu protestują. Uważają, że historia rezolutnej Ani nie powinna zostać zakończona na 3. sezonie serialu. Z tego powodu bombardują twórców na Twitterze, ale także powstały specjalne billboardy.
Chcesz być na bieżąco? Dołącz do grupy "Filmy i seriale - newsy i dyskusje fanów"
Ania, nie Anna: fani serialu Netflixa apelują o nowe sezony
"Ania, nie Anna" to serial, który jest inspirowany powieściami Lucy Maud Montgomery. "Ania z Zielonego Wzgórza" towarzyszy najmłodszym od pokoleń. Na tej historii wychowało się wiele osób, dlatego tak ciepło przyjęto serial Netflixa. Niestety, osoby odpowiedzialne za produkcję podjęły decyzję o anulowaniu "Ani, nie Anny" po 3. sezonie. Nie spodobało się to fanom, którzy postanowili zawalczyć o swój ulubiony serial.
Przypominamy, że informacja o zakończeniu "Ani, nie Anny" pojawiła się pod koniec 2019 roku. Widzowie już wtedy wyrazili swój sprzeciw, jednak dopiero teraz akcja rozrosła się na skalę międzynarodową. W Toronto oraz w Nowym Jorku umieszczono billboardy, na których można znaleźć apel o przywrócenie serialu. Natomiast na portalu change.org pojawiła się petycją, którą podpisało ponad 300 tysięcy osób.
Ostatnim krokiem jest wysyłanie tweetów do producentów. Jak donosi Interia - podobno część komentarzy jest nawet blokowana. Na razie twórcy serialu nie komentują swojej decyzji i nie reagują na apel fanów.
Zobacz także: Kierunek: Noc: międzynarodowy serial Netflixa, w którym jedną z głównych ról gra Polak
RadioZET.pl/interia.pl/RO