Obserwuj w Google News

„To manifest akceptacji samego siebie”. BARANOVSKI o swoim nowym singlu

3 min. czytania
24.03.2023 12:20
Zareaguj Reakcja

BARANOVSKI gościł w Radiu ZET. W naszym podcaście „To się nagrywa” opowiedział nie tylko o najnowszym singlu „Chcę być sobą” i nadchodzącej płycie, ale podsumował także pięć lat swojej pełnej sukcesów kariery. Jak dziś Wojtek Baranowski patrzy na funkcjonowanie w branży muzycznej?

Baranovski Radio ZET
fot. Radio ZET

BARANOVSKI to kolejna gwiazda muzyki, którą możemy usłyszeć w nowym podcaście „To się nagrywa”. Magda Barczyk miała możliwość porozmawiać z gościem o piosence „Chcę być sobą”. W utworze, który zapowiada trzeci album Wojtka Baranowskiego, możemy usłyszeć chór dziecięcy. Jak zdradził artysta w Radiu ZET, było to jego wielkie marzenie.

Redakcja poleca

BARANOVSKI w Radiu ZET o singlu „Chcę być sobą” i nowej płycie. Kiedy premiera?

BARANOVSKI pracuje nad nowym albumem, który zapowiadają single „Joker” i „Chcę być sobą”. Wokalista nie ukrywa, że najnowszy utwór jest dla niego bardzo ważny.

Jak po raz pierwszy usłyszałem piosenkę T.Love „Nie, nie, nie”, gdzie dzieciaki śpiewają refren, to już wtedy wiedziałem, że to jest moje marzenie. Coś, co mi się na maksa podoba i to zrealizuję. Teraz jako producent, wokalista i człowiek, który ma swój projekt, po prostu zrealizowałem marzenie. Wziąłem fantastyczne dzieciaki. Zaśpiewał nawet mój syn i moi bratankowie, dzieci znajomych. (…) Zrobiły świetną robotę. Ta energia, którą chciałem wnieść w ten utwór, właśnie w te słowa „chcę być sobą”… zostało to oddane tak, jak marzyłem i sobie wyobrażałem.

Wojtek Baranowski zdradził w Radiu ZET, że jego trzecia płyta ukaże się jesienią tego roku, między wrześniem a październikiem. Artysta cały czas pracuje nad krążkiem, ale większość materiału ma już gotowe. Na nowym albumie nie zabraknie brzmień nawiązujących do lat osiemdziesiątych.

Bardzo wkręciłem się w stare syntezatory, które stworzyły takie płyty jak m.in. „Tacy sami” Lady Pank. Rozmarzyłem się trochę i rozsmakowałem w tych soundach. Będę w nie uderzał przy kolejnych numerach. Chciałbym zrobić taką retrospekcję do historii polskiej muzyki.

Wraz z nowym singlem BARANOVSKI podsumowuje pewien etap w życiu i udowadnia, że chce być sobą: "Opisuję to, za czym tęsknię i co kocham. Przyjmuję po prostu, że to jestem ja i chcę być w tym miejscu, w którym jestem. Akceptuję to i cieszę się z tego. Chciałem też na pewno poniekąd udowodnić coś światu. Śpiewam, że nie mówię ostatniego słowa. Ewidentnie chcę coś komuś powiedzieć i udowodnić. Tak szczerze chcę po prostu powiedzieć, że idę dalej. (…) Muzyka jest moim napędem, energią. W tym się wyrażam. Chcę być muzyką. Chcę pokazać, że mam asy w rękawie. To pasja i jednocześnie challenge dla mnie".

BARANOVSKI szczerze o funkcjonowaniu w branży muzycznej

BARANOVSKI zadebiutował w branży muzycznej singlem „Dym”. Właśnie minęło 5 lat od premiery utworu, który był wielkim początkiem dla wokalisty.

Pamiętam, że pierwszy raz usłyszałem tę piosenkę na stoku narciarskim. Zagrało ją właśnie Radio ZET. Pamiętam ten moment. Jak się zmieniło wszystko. To ciepło, które czułem. Że mogę szerzej, że mogę więcej i że mogę docierać do milionów. To sprawiło, że się otworzyłem.

Jak dziś Wojtek Baranowski patrzy na świat muzyki? W rozmowie z Magdą Barczyk przyznaje, że funkcjonowanie w branży nie jest najłatwiejsze.

Redakcja poleca

To jedna wielka rozbiegówka. Nie ma momentu, gdzie jest płasko. Albo jest do góry, albo w dół. Cały czas trzeba w tym surfingu łapać falę. Przy pierwszej płycie złapałem falę, przy drugiej płycie złapałem falę. Teraz czuję, że czas odpoczynku nie działał na moją korzyść. Szukam tej fali. Czuję, że rozbiegam się po raz trzeci. Robię rozpęd i zobaczymy, gdzie z tym dojdę. Czy w ogóle się rozpędzę? Wierzę, że to jest ten moment.

Piosenkarz pozwolił sobie także na bardzo szczere wyznanie:Mimo że na scenie muzycznej nie czuję, że rywalizuję z kimś konkretnie, to czuję, że ścigam się trochę sam ze sobą. Ścigam się ze swoją muzyką, z tym czy jeszcze jestem w stanie nadążyć za tym, co się dzieje w ogóle wokół mnie. Czy stoję może w miejscu i przestałem się może rozwijać? To bardzo mnie jara. Cieszę się tym i realizuję się właśnie w szukaniu niuansów i znajdowaniu diabła w szczegółach”.

Pełna rozmowa z BARANOVSKIm w podcaście „To się nagrywa” dostępna jest poniżej:

####default####