Bobby Caldwell nie żyje. Wykonawca słynnego hitu miał 71 lat

W wieku 71 lat zmarł Bobby Caldwell, amerykański wokalista nurtu blue-eyed soul. Zasłynął przebojami "What You Won't Do for Love" oraz "The Next Time I Fall". Przykrą wiadomość przekazała mediom żona i wyjaśniła, że Bobby Caldwell od dawna zmagał się z chorobą. 

Redakcja poleca

Szymon "Tur" Grzywacz nie żyje. Raper i producent zmarł w wieku 41 lat

Tom Joyner nie żyje. Twórca filmu "Szczęki" miał 79 lat

Bobby Caldwell nie żyje, wykonawca "What You Won't Do for Love"

Bobby Caldwell zmarł 16 marca 2023 r. w swoim domu w New Jersey. W ostatnich chwilach czuwała przy nim żona Mary. 

- Bobby odszedł w domu. Trzymałam go blisko w swoich ramionach, gdy nas opuszczał. Mam złamane serce już na zawsze. Dziękuję za wszystkie wasze modlitwy przez całe lata - przekazała wdowa. 

Dokładna przyczyna śmierci Bobby'ego Caldwella nie została ujawniona. Kilka lat temu wokalista doznał powikłań po zażytym antybiotyku i jak podkreśliła żona, jego stan z czasem znacznie się pogorszył. Wdowa nie zdradziła jednak, na co chorował Bobby Caldwell. 

Bobby Caldwell - kim był zmarły piosenkarz? 

Bobby Caldwell był artystą znanym przede wszystkim z przeboju "What You Won't Do for Love" pochodzącego z debiutanckiego albumu z 1978 r. Piosenkę przerabiało i samplowało później wielu wykonawców. Na kanwie tego hitu oparty jest m.in. utwór 2Paca "Do For Love".

W latach 80. Caldwell wydał kilka albumów m.in. "Cat in the Hat" oraz "Carry On". Pisał i komponował dla wybitnych artystów, m.in. Natalie Cole i Neila Diamonda. Utwór "The Next Time I Fall" wykonywany przez Petera Ceterę i Amy Grant osiągnął ogromny sukces i wspiął się na szczyt listy Billboard Hot 100.

Bobby Caldwell znany był także z wykonań repertuaru Franka Sinatry i wielu amerykańskich klasyków. W swojego idola wcielił się w musicalu "The Rat Pack is Back" wystawianym w Las Vegas.